Co ma wspólnego sopocka spółdzielnia z międzynarodową współpracą na rzecz zrównoważonej energii?
Celem projektu SUSTENANCE, koordynowanego przez Uniwersytet w Aalborgu w Danii, jest stworzenie lokalnych społeczności energetycznych neutralnych pod względem emisji CO₂, które produkują własną energię elektryczną. Aktualnie w przedsięwzięciu uczestniczy 21 partnerów z trzech krajów Unii Europejskiej oraz Indii, a w tym m.in. polski dystrybutor energii Energa-Operator. Wiemy, że jest on realizowany w czterech krajach, bo Danii, Indiach, Holandii i właśnie w Polsce, a dokładniej mówiąc, na terenie Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej im. A. Mickiewicza w Sopocie, gdzie obejmuje pięciokondygnacyjne bloki mieszkalne oraz budynek administracyjny. Prace koordynuje Instytut Maszyn Przepływowych Polskiej Akademii Nauk we współpracy z Energa-Operator, firmą STAY-ON Energy Management oraz Fundacją KEZO.
Czytaj też: Niepokojący sekret Bałtyku. Widzieli w tym UFO, aż sprawą zajęli się naukowcy
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fimage-1.png&w=1600&q=85)
W ramach projektu, po uzyskaniu zgody mieszkańców, z mieszkań zostały usunięte wszystkie gazowe podgrzewacze wody, co doprowadziło do całkowitego wyeliminowania gazu ziemnego z użytku domowego. Inwestycja ta wymagała modernizacji węzłów cieplnych, a koszty prac pokryto ze środków własnych spółdzielni. Przy jednym z budynków zainstalowano powietrzną pompę ciepła wspomagającą produkcję ciepłej wody użytkowej oraz dwie stacje ładowania samochodów elektrycznych, z których jedna wyposażona jest w technologię Vehicle to Grid (V2G), a więc funkcję, która umożliwia dwukierunkowy przepływ energii. W budynku administracyjnym zainstalowano dwie ładowarki do samochodów elektrycznych oraz magazyn energii elektrycznej, a na dachu jednego z bloków pojawiły się panele fotowoltaiczne w ramach utworzonego prosumenta zbiorowego. Dzięki temu mieszkańcy mogli obniżyć koszty energii elektrycznej, która zasila też wspólną pompę ciepła oraz ładowarki do pojazdów elektrycznych.
Uzupełnieniem modernizacji były zmiany w lokalnej stacji transformatorowej, za co odpowiadała Energa-Operator, aby umożliwić szczegółowe monitorowanie, sterowanie siecią niskiego napięcia oraz szybsze wykrywanie usterek. Analiza danych pomiarowych ze stacji pozwoliła na przetestowanie modeli prognozowania zużycia energii oraz inteligentnych systemów zarządzania energią, a zebrane z projektu dane wysnuły sześć głównych kwestii, które mogą wpłynąć na przyszłe działania związane z transformacją energetyczną.
Czytaj też: Tani wodór prosto z Polski?! ZUT-olizer powstał w Szczecinie i może zmienić świat
Wynika z nich, że choć obywatele popierają samą transformację energetyczną, to nie wiedzą, jak wielka jest ich rola w tym procesie. Nic nie mogą jednak zrobić z tym, że cały proces integracji pomp ciepła, systemów fotowoltaicznych, a nawet samochodów elektrycznych, jest nadal trudny. Problem leży też w regulacjach, które spowalniają szerokie postępy, bo nie nadążają za rozwojem technologii, a same kwestie ogrzewania budynków i nawet przenoszenia pomysłów elektryfikacji między krajami jest trudna z uwagi na różnice w lokalnych uwarunkowaniach.
Czytaj też: Największa modernizacja w historii. Zielony Ład wkracza do Polski
W ogólnym jednak rozrachunku projekt SUSTENANCE pokazuje, że dzięki międzynarodowej współpracy i zaangażowaniu lokalnych społeczności możliwe jest tworzenie zrównoważonych, neutralnych pod względem emisji CO₂ systemów energetycznych. Doświadczenia z Sopotu mogą stać się wzorem dla innych miast w Polsce i Europie, dążących do transformacji energetycznej i zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w lokalnych systemach.