Technologia prze do przodu, a lodówki ciągle pozostają w miejscu… aż do dziś
Przez dziesięciolecia technologia stosowana w domowych lodówkach pozostała niemal niezmieniona, opierając się ciągle na systemach sprężania pary, które sięgają lat 50. XX wieku. Chociaż są one skuteczne i mamy na to świetny dowód w naszych kuchniach, to zużywają ogromne ilości energii i często wykorzystują czynniki chłodnicze szkodliwe dla środowiska. Tutaj jednak wkraczają ogniwa termogalwaniczne, opierające się na zasadzie odwracalnych reakcji elektrochemicznych. W standardowym układzie generują one energię elektryczną, wykorzystując ciepło wytwarzane podczas reakcji chemicznych, ale odwrócenie tego procesu, czyli dostarczanie do nich energii z zewnętrznego źródła, pozwala na osiągnięcie efektu chłodzenia.
Czytaj też: Twój samochód może produkować prąd. Przełomowa technologia wchodzi na rynek
Takie podejście otwiera zresztą furtkę do uzyskania bardziej energooszczędnej i ekologicznej alternatywy dla klasycznych systemów chłodniczych, które wymagają sprężarek i gazów chłodniczych. Odpowiada za niego zespół naukowców z Huazhong University of Science and Technology w Wuhan, czyli w Chinach, który dokonał przełomu w poprawie wydajności chłodniczej ogniw termogalwanicznych. Wszystko dzięki udoskonaleniu składu chemicznego elektrolitów, który to umożliwił osiągnięcie rekordowej efektywności chłodzenia.
Czytaj też: Wojskowy przełom ze Szwecji. Aż dziwne, że nie wymyślił tego żaden Battlefield czy CoD
W swojej pracy naukowcy zastosowali uwodnioną sól żelaza z nadchloranem, która poprawiła rozpuszczalność i dysocjację jonów żelaza. Dodatkowo, zamiast czystej wody jako rozpuszczalnika, użyli roztworu zawierającego nitryle, co zwiększyło moc chłodzenia aż o 70%. Dzięki tym zmianom opracowany system chłodzenia okazał się ponad 14-krotnie skuteczny, kiedy obniżył temperaturę otaczającego elektrolitu o 1,42 stopnia Celsjusza. Tak obiecujący wynik sprawia, że ta nowa technologia może być stosowana w szerokim zakresie urządzeń – od przenośnych systemów chłodzenia po przemysłowe instalacje chłodnicze.
Czytaj też: Technologiczny przełom. Osiągnęli rewolucyjną trwałość i wydajność wyjątkowej technologii
Główną zaletą technologii termogalwanicznej jest jej pozytywny wpływ na środowisko, bo nie wymaga ona stosowania szkodliwych czynników chłodniczych, zużywa mniej prądu oraz ogranicza ilość odpadów, jako że z taką technologią nowe lodówki mogłyby działać dłużej i być łatwiejsze w recyklingu. To o tyle ważne, że aktualnie sam proces chłodzenia odpowiada za ok. 15% globalnego zużycia energii elektrycznej, więc wprowadzenie tej technologii mogłoby w dużym stopniu przyczynić się do walki ze zmianami klimatu. Niestety jednak naukowcy wciąż pracują nad jej udoskonaleniem i skalowaniem, a nie nad wprowadzeniem jej do użytku, mając na celu poprawienie wydajności chłodzenia, rozpoczęcie testowania prototypów oraz współpracowanie z firmami technologicznymi, aby przyspieszyć komercjalizację. Jeśli dalsze badania przyniosą oczekiwane rezultaty, lodówki termogalwaniczne mogą stać się rzeczywistością w ciągu najbliższych 10 lat, co rewolucjonizuje sposób przechowywania żywności.