Myśleliśmy, że to tego nie dojdzie. Rosja zaskoczyła właśnie cały świat

Wygląda na to, że Rosja ma jeszcze kilka asów w rękawie. Chociaż najbardziej zaskakującym sukcesem w kwestii marynarki kraju byłoby wprowadzenie do aktywnej służby pierwszego lotniskowca, to tego typu obrotu sytuacji i tak nikt się nie spodziewał.
Myśleliśmy, że to tego nie dojdzie. Rosja zaskoczyła właśnie cały świat

Bestia ponownie na wodzie! Rosjanie przygotowują swój potężny krążownik do akcji

Nuklearny krążownik Admirał Nachimow oficjalnie uruchomił swoje dwa reaktory jądrowe, a tego typu kluczowe osiągnięcie sugeruje, że okręt – po latach opóźnień – zbliża się do prób morskich. Te zresztą mają mieć miejsce już latem 2025 roku, choć biorąc pod uwagę historię licznych przesunięć w projekcie, eksperci pozostają sceptyczni co do terminowego zakończenia modernizacji. Nie jest to bowiem okręt, który zapisał się na kartach historii, jako sprzęt, w który “można zaufać”.

Czytaj też: Takie akcje zdarzają się raz na milion. Najpotężniejszy podwodny okręt na świecie zaskoczył Rosjan

Zbudowany w 1986 roku Admirał Nachimow zalicza się do krążowników rakietowych typu Kirow (Projekt 11442), które to należą do największych i najpotężniejszych okrętów nawodnych kiedykolwiek zbudowanych, jako że ich wyporność sięga aż 28000 ton. Początkowo nazwany mianem Kalinin, krążownik rakietowy Admirał Nachimow był trzecim okrętem tego typu, który powstał specjalnie do pełnienia roli dominującej siły na oceanach. Po latach służby okręt trafił do stoczni Sevmash w Siewierodwińsku na gruntowną modernizację, która to rozpoczęła się w 2014 roku. Miała ona na celu wyposażenie okrętu w nowoczesne systemy uzbrojenia i czujniki, czyniąc go jednym z najbardziej zaawansowanych okrętów wojennych na świecie.

Materiał o okręcie z 2022 roku – x.com

Pierwotne prognozy zakładały powrót Admirała Nachimowa do służby w 2018 roku, ale liczne problemy techniczne i finansowe spowodowały wielokrotne opóźnienia. Mowa nie tylko o trudnościach integracji nowych systemów z 40-letnią konstrukcją, ale też ograniczenia budżetowe oraz sankcje ze strony m.in. państw NATO. Jednak oto właśnie, według najnowszych doniesień, oba reaktory jądrowe okrętu zostały ponownie uruchomione, bo ten pierwszy zaczął pracę pod koniec grudnia 2024 roku, a drugi na początku lutego 2025 roku. To kluczowy etap, który oznacza, że system napędowy okrętu jest gotowy do działania w pełnym zakresie, a to akurat przybliża go do powrotu do służby w zupełnie nowym stylu.

Czytaj też: Rosja rozpoczęła produkcję paliwa jądrowego. Wiemy, gdzie zostanie wykorzystane

Admirał Nachimow na zdjęciach satelitarnych z 2024 roku

Wiemy, że modernizacja Admirała Nachimowa objęła wprowadzenie wielu nowoczesnych systemów uzbrojenia, bo dzięki wyposażeniu go w wyrzutnie pionowego startu (VLS), będzie mógł wykorzystywać pociski manewrujące Kalibr, przeciwokrętowe Oniks oraz hipersoniczne Cyrkon. Do obrony przeciwlotniczej Admirał Nachimow ma z kolei otrzymać systemy bazujące na lądowych S-300, a być może także S-400, co znacznie zwiększy jego zdolności do zwalczania zagrożeń powietrznych.

Czytaj też: Obiekt 825GTS znów będzie służył armii. Rosja reaktywuje legendarną nuklearną fortecę

Jeśli Admirał Nachimow powróci do służby, to z miejsca stanie się jednym z najpotężniejszych okrętów nawodnych na świecie i kluczowym elementem rosyjskiej strategii morskiej. Mimo że projekt boryka się z wyzwaniami, udana modernizacja tego krążownika rakietowego jest w pewnym sensie dowodem na to, że Rosja wciąż aspiruje do roli potęgi morskiej. No, nie pokazuje jednak tego w kwestii swojego lotniskowca.