Składany iPhone będzie mały i kompaktowy
Dopiero co Oppo zaprezentowało nam swój kunszt w tworzeniu składanych smartfonów, wprowadzając na rynek Oppo Find N5, czyli najcieńszy smartfon tego typu. Jego grubość spadła poniżej granicy 9 mm i na razie ciężko sobie wyobrazić, by konkurencja szybko go dogoniła. By osiągnąć tak duży spadek grubości, konieczne było wprowadzenie kilku ważnych zmian w zakresie wykorzystywanych materiałów czy nowego zawiasu. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że przy okazji smartfon również stał się większy. Ekran główny urósł z 7,82” do 8,12”, natomiast panel zewnętrzny ma teraz 6,62” zamiast kompaktowych 6,31”. Ciekawa jestem, jak te zmiany będą oceniane, bo Find N3 był właśnie doceniany m.in. za swoją kompaktowość.
Czytaj też: Oto Oppo Find N5 – najsmuklejszy składany smartfon na świecie
Można się spodziewać, że wkrótce inni producenci też pójdą śladem Oppo. Zresztą, kiedy Samsung pokazał znacznie odchudzonego Galaxy Z Fold Special Edition również zdecydował się zwiększyć ogólne wymiary urządzenia, a tym samym też ekrany, na rzecz zejścia z grubości. Dlatego wydaje się, że kolejne ultrasmukłe składaki będą jednocześnie większe i właśnie to chce podobno wykorzystać Apple – kiedy w końcu składany iPhone się pojawi, będzie tym bardziej kompaktowym modelem, wyróżniającym się na tle cienkiej, ale dużej konkurencji.
Czytaj też: Duże zmiany w projekcie serii iPhone 17. Wygląda to niepokojąco
Jak twierdzi znany leaker Digital Chat Station, nadchodzący składany telefon Apple (lub iPhone Fold) będzie miał 5,49-calowy ekran zewnętrzny, który jest nieco podobny do Oppo Find N, ale „krótszy i grubszy”. Tymczasem panel wewnętrzny ma mieć przekątną 7,74”. Firma chce iść podobno w kierunku tego, co oferował nam właśnie pierwszy Fold od Oppo oraz Pixel Fold. Jest to ogromna różnica względem tego, co znajdziemy na pokładzie najnowszych generacji tych modeli.

Czytaj też: Xiaomi 15 Ultra z datą premiery. Nadchodzi potężny ultraflagowiec
Informator dodał, że „stosunek wewnętrznego i zewnętrznego ekranu jest rzeczywiście bezprecedensowy”. Wydaje się, że chodzi tu o to, że różnica w rozmiarze między dwoma wyświetlaczami będzie znacznie większa niż w konkurencyjnych składanych smartfonach. Dla przypomnienia, oryginalny Find N miał 5,49-calowy ekran zewnętrzny i 7,1-calowy składany wyświetlacz, podczas gdy Pixel Fold oferował 5,8-calowy wyświetlacz i 7,6-calowy ekran wewnętrzny.
Czytaj też: Galaxy S25 z kolejnym problemem. Tym razem szwankuje ładowanie
Jest w tym wiele sensu, bo dobrze wiemy, że składany iPhone nie pojawi się w tym roku i zapewne też nie w przyszłym. Do tego czasu większość składaków, przynajmniej tych od chińskich producentów, będzie zapewne przypominać zaprezentowanego wczoraj Oppo Find N5. Apple natomiast podejdzie do sprawy po swojemu i uderzy do tych klientów, którzy nie tylko czekają na ten konkretny model, ale też do tych zirytowanych trendem rosnących i mniej poręcznych Foldów. Oczywiście, o ile te doniesienia okażą się prawdziwe.