Spotify z pomysłem na wyższą cenę, ale będzie coś w zamian

Znacie to? No to posłuchajcie. Opowieści o dźwięku wysokiej jakości w serwisie muzycznym Spotify są tak stare, że niektórzy, czekając, zdążyli nie tylko skończyć szkoły i studia, ale i założyć rodziny. W tym czasie bezstratną jakość dźwięku zyskali wszyscy liczący się konkurenci, a większość oferuje także dźwięk Hi-Res. Spotify jednak podobno w tym roku planuje wprowadzenie subskrypcji Music Pro, która nie tylko da użytkownikom dostęp do muzyki w najwyższej jakości, ale także zaoferuje sporo innych udogodnień.
Spotify z pomysłem na wyższą cenę, ale będzie coś w zamian

Spotify Music Pro

Już w zeszłym roku CEO Spotify, Daniel Ek podawał, że serwis zyska dźwięk wysokiej jakości w ramach subskrypcji Super Premium. Do dziś to jednak nie nastąpiło – tymczasem Bloomberg poinformował o przygotowywanym na ten rok wariancie Music Pro i nie jest jasne, czy będzie to dodatkowy wariant ponad planem Super Premium, czy też będzie to jedyny wariant dla najbardziej wymagających, tym bardziej że wszystkie informacje są nieoficjalne i niepotwierdzone przez Spotify.

Co mieliby otrzymać użytkownicy Spotify Music Pro? Poza dostępem do najwyższej jakości dźwięku plany mają obejmować narzędzia do remiksowania muzyki (prawdopodobnie z użyciem AI) oraz dostęp do dodatkowych profitów podczas zakupów wejściówek na wydarzenia muzyczne, szczególnie przedsprzedażowych oraz VIP.

Spotify

Za to przyjdzie oczywiście dodatkowo zapłacić. Wg informacji Bloomberga mowa o dopłacie w wysokości 5,99 dol miesięcznie do dotychczasowej ceny – trudno prognozować, jak to się przełoży na polskie warunki, podana kwota bowiem nie zawiera podatków, a Spotify i tak planuje dywersyfikacje cen w zależności od zamożności konkretnych rynków.

Czytaj też: Nowe sterowniki od Nvidii, GeForce wersja 572.42 WHQL już są, ale co zmieniają?

Spotify jest największym serwisem streamigowym na świecie, mając 675 mln użytkowników, w tym ponad 250 mln płacących za subskrypcję premium. W zeszłym roku po raz pierwszy w historii zaraportowało osiągnięcie zysku w 2024 roku. Za serwisem ciągnie się także niezbyt przyjemny zapach spowodowany głodowymi kwotami wypłacanymi twórcom muzyki (Spotify ma najniższą stawkę za odtworzenie pośród takich serwisów) i pchaniem słuchaczom playlist z tanią i niskiej wartości muzyką generowaną przez AI. Konkurencja nie tylko płaci artystom lepiej, ale i nie wymaga dopłacania do najwyższej jakości dźwięku. Czy zatem oferowana przez Spotify alternatywa zdobędzie uznanie i się przyjmie? Czas pokaże.