Wyszukiwarka ChatGPT dla każdego i to bez logowania czy rejestracji
Pod koniec października zeszłego roku OpenAI dodało do swojego chatbota kolejną funkcję, tym razem mocno nastawioną na rywalizację z Google. Chodzi oczywiście o Wyszukiwarkę, która pozwoliła uzyskiwać jeszcze dokładniejsze i bardziej wiarygodne informacje od tych, jakie normalnie podsuwał nam ChatGPT. Z funkcjonalności możemy skorzystać sami lub zdać się na ChatGPT, który sam zdecyduje, czy z niej skorzystać. Firma nawiązała współpracę z wieloma dostawcami wiadomości i danych, aby zapewnić użytkownikom aktualne informacje o pogodzie, akcjach, sporcie, wiadomościach i mapach. Co najbardziej istotne, otrzymane wyniki opatrzone są linkami do oryginalnych źródeł, a odnośniki pojawiają się w widocznym miejscu tak, by nie można było ich przegapić.
Czytaj też: OpenAI wprowadza ChatGPT Deep Research. Z nim możesz stać się ekspertem w każdej dziedzinie
Model wyszukiwania jest dopracowaną wersją GPT-4o, po przeszkoleniu przy użyciu nowych technik generowania danych syntetycznych, w tym destylacji wyników z OpenAI o1-preview. Wyszukiwanie ChatGPT wykorzystuje zewnętrznych dostawców wyszukiwania, a także treści dostarczane bezpośrednio przez naszych partnerów, aby dostarczać użytkownikom informacji, których szukają – wyjaśniła firma podczas premiery.
Oczywiście na początku dostęp do Wyszukiwarki ChatGPT został przyznany jedynie płatnym subskrybentom i użytkownikom z listy oczekujących SearchGPT, jednak już 16 grudnia funkcja została rozszerzona na wszystkich korzystających z chatbota. Pozwoliło to OpenAI naprawdę rzucić wyzwanie gigantowi wyszukiwania, jakim od ponad 20 lat jest niewątpliwie Google. ChatGPT, z którego internauci korzystają bardzo chętnie, jest w stanie w szybszy sposób zapewnić im informacje, a użytkownicy nie muszą już przeglądać dziesiątek stron, by samemu je odnaleźć.
Czytaj też: Google rozszerza możliwości Gemini. Aplikacja na Androidzie zyskuje potężną funkcję
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fchatgpt-wyszukiwarka-1600x624.jpg&w=1600&q=85)
Teraz z kolei firma poszła o krok dalej, zrzucając ostatnie ograniczenie, jakie istniało w korzystaniu z tej formy wyszukiwania. Chodzi o logowanie. Do tej pory, chcąc skorzystać z funkcji, należało zalogować się na swoje konto w usłudze lub przy użyciu konta Google, Microsoft lub Apple. OpenAI poinformowało jednak, że z tym koniec.
Wyszukiwanie ChatGPT jest teraz dostępne dla wszystkich w regionach, w których ChatGPT jest dostępny. Nie jest wymagana żadna rejestracja – możemy przeczytać w aktualizacji na stronie OpenAI.
Czytaj też: W Polsce zaczyna obowiązywać unijne Rozporządzenie o Sztucznej Inteligencji (AI Act)
Nieograniczony i niewymagający logowania czy rejestracji dostęp do wyszukiwarki chatbota na pewno odbierze Google kolejnych użytkowników. Ciekawe jedynie, jak wielu z nich zdecyduje się porzucić tradycyjną wyszukiwarkę na rzecz ChatGPT. Warto też wspomnieć, że gigant z Mountain View na pewno nie będzie siedział bezczynnie w oczekiwaniu na zrzucenie z tronu. Jak niedawno wspomniał dyrektor generalny firmy, podczas telekonferencji związanej z wynikami za ostatni kwartał, w tym roku duży nacisk zostanie położony na wprowadzenie większej ilości sztucznej inteligencji do Wyszukiwarki, dzięki czemu będzie ona działać bardziej jak asystent AI. Na czym to dokładnie będzie polegało? Tego nie wiemy, ale z pewnością przekonamy się o tym na własnej skórze w kolejnych miesiącach.