Odkryli ponad 100 nieznanych księżyców w Układzie Słonecznym. Wszystkie krążą wokół jednej planety

Nie lada niespodzianka czekała na astronomów obserwujących orbitę Saturna. Ten, choć nie jest najmasywniejszą planetą w naszym sąsiedztwie, właśnie umocnił swoją przewagę na fotelu lidera w całym Układzie Słonecznym. Liczba zidentyfikowanych w ostatnim czasie księżyców orbitujących wokół tego gazowego olbrzyma zwiększyła się za jednym razem o 128 obiektów.
Odkryli ponad 100 nieznanych księżyców w Układzie Słonecznym. Wszystkie krążą wokół jednej planety

Dla porównania, obecnie nauce jest znanych 95 naturalnych satelitów orbitujących wokół Jowisza. To imponująca wartość w zestawieniu ze skalistymi planetami, takimi jak Ziemia bądź Mars. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę masę tego giganta, to logika podpowiadałaby, że będzie on posiadał zdecydowanie więcej księżyców niż jakakolwiek inna planeta w naszym układzie. Wcale tak nie jest: po zliczeniu niedawno zidentyfikowanych satelitów, ich liczba na orbicie Saturna jest prawie trzykrotnie wyższa i wynosi 274.

Czytaj też: Historyczna mapa atmosfery egzoplanety pokazała coś, czego astronomowie kompletnie się nie spodziewali

Autorzy tych szokujących ustaleń opierali swoje działania na doniesieniach sprzed kilku lat. Właśnie wtedy, poczynając od 2019 roku, świat astronomii obiegły sugestie, jakoby wokół Saturna miały krążyć 62 dodatkowe księżyce. Prowadzone wtedy obserwacje wskazywały na obecność innych kandydatów, choć zebranych danych było zbyt mało, aby dało się oficjalnie potwierdzić kolejne detekcje. Na faktyczny przełom trzeba było poczekać kilkadziesiąt kolejnych miesięcy.

W ramach ostatnich badań astronomowie zidentyfikowali 128 nowych księżyców orbitujących wokół Saturna

Autorzy nowych badań po raz kolejny prześledzili orbitę Saturna i wydłużyli listę jego księżyców o 128 pozycji. 95 naturalnych satelitów Jowisza wypada teraz dość blado, a sami zainteresowani dodają, iż jest mało prawdopodobne, by najmasywniejsza planeta Układu Słonecznego kiedykolwiek dogoniła konkurencję pod względem liczby księżyców. I choć zarówno Saturn, jak i Jowisz są zdecydowanie większe od Ziemi, to dla prawidłowego wyobrażenia sobie ich orbit (oraz tego, co się na nich znajduje) potrzeba pewnej bardzo istotnej adnotacji.

Nasz Księżyc, zwany powszechnie Srebrnym Globem, jest relatywnie duży i plasuje się pod względem rozmiarów w czołówce całego Układu Słonecznego. W przypadku gazowych olbrzymów takie obiekty są natomiast zdecydowanie bardziej nietypowe. Określa się je mianem nieregularnych. Mają niewielkie rozmiary: ich średnice zwykle wynoszą maksymalnie kilka kilometrów. Kształtem przywodzą natomiast na myśl kartofle, a nie stosunkowo gładką kulę orbitującą wokół Ziemi na dystansie około 400 tysięcy kilometrów.

Czytaj też: Kolosalna czarna dziura ukryta w sercu Kosmicznej podkowy. Ten gigant mógłby nas pochłonąć w mgnieniu oka

Publikacja w tej sprawie ma być dostępna w Planetary Science Journal, choć obecnie ma formę preprintu. Jak wyjaśniają autorzy artykułu, geneza tych nowo odkrytych księżyców może sięgać okresu, w którym takie ciała zostały przechwycone przez przyciąganie grawitacyjne Saturna. Miało to miejsce stosunkowo niedawno (w astronomicznej skali), bo jakieś 100 milionów lat temu. Obiekty te zaczęły się ze sobą zderzać, dzieląc się na kolejne mniejsze ciała, aż ostatecznie utworzyły księżyce o nieregularnych kształtach pozostające na orbicie Saturna.