Nowe ogniwo paliwowe Hondy, czyli trzykrotnie większa moc przy połowie kosztów
Technologia ogniw paliwowych zyskuje na znaczeniu nie tylko w motoryzacji, ale również w zastosowaniach stacjonarnych i przemysłowych. Dlatego też Honda przewiduje szerokie wykorzystanie swojego nowego modułu – od pojazdów elektrycznych po generatory energii dla fabryk i biur. Jedną z największych zalet pojazdów z ogniwami paliwowymi wodorowymi (FCEV) w porównaniu do samochodów spalinowych jest całkowity brak emisji szkodliwych gazów, jako że produktem ubocznym reakcji chemicznej w ogniwie paliwowym jest jedynie para wodna.
Czytaj też: Przestań się bać. Sprawdzili, jak to jest z akumulatorami w samochodach elektrycznych

W przeciwieństwie do tradycyjnych pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami (BEV), samochody wodorowe oferują znacznie krótszy czas tankowania – zaledwie 3–5 minut zamiast długiego procesu ładowania akumulatora, który w zależności od mocy ładowarki może trwać od kilkudziesięciu minut do kilku godzin. Wodorowe ogniwa paliwowe nie tracą znacząco pojemności w niskich temperaturach, a nawet mogą oferować znacznie okazalszy zasięg na jednym tankowaniu i tym samym dorównywać samochodom spalinowym. Najlepsze w tym jest to, że sama produkcja ogniw paliwowych wymaga mniejszej ilości metali ziem rzadkich, co może zmniejszyć zależność od trudnodostępnych surowców, takich jak lit, kobalt czy nikiel, które są niezbędne do produkcji akumulatorów.

Dzięki tym zaletom technologia ogniw paliwowych może znaleźć zastosowanie nie tylko w samochodach osobowych, ale także w transporcie ciężkim, kolejowym oraz morskim, gdzie krótki czas tankowania i duży zasięg są kluczowe dla efektywności operacyjnej. Rozwój tej technologii i inwestycje w infrastrukturę wodorową mogą odegrać kluczową rolę w globalnej transformacji energetycznej, czyniąc wodór jednym z filarów przyszłości bezemisyjnego transportu. Sporą część tego tortu chce sobie uszczknąć Honda, która opracowała nowy moduł ogniw paliwowych o trzykrotnie wyższej gęstości energetycznej w porównaniu do poprzednich wersji. Na tym jednak nie kończą się jego zalety.
Czytaj też: Chiny mają coś ważnego do ogłoszenia. Akumulatory, które zrewolucjonizują samochody elektryczne

Opracowany przez Hondę moduł odznacza się wymiarami na poziomie 73 cm szerokości, 58 cm głębokości i 70 cm wysokości, co umożliwia jego wszechstronne zastosowanie w różnych pojazdach i systemach energetycznych. Cechuje go również dwukrotnie dłuższa żywotność i obniżenie kosztów produkcji o połowę, dzięki nowym technologiom produkcyjnym, a do tego wysoka sprawność, bo na poziomie 59,8% oraz wysoka odporność na ekstremalne warunki, bo działa w temperaturach od -30°C do +60°C oraz na wysokościach do 3500 metrów, gwarantując niezawodność w zróżnicowanych środowiskach.
Czytaj też: Zaufasz samochodowi bez tradycyjnego hamulca? Zrewolucjonizowali układy hamulcowe
Nowy moduł ogniw paliwowych Hondy ma trafić do masowej produkcji w 2027 roku, realizując strategię producenta co do budowania bardziej ekologicznego i energooszczędnego społeczeństwa. Czas więc pokaże, jak ta nowa generacja ogniw paliwowych Hondy zmieni nasze życie… i czy za te kilka lat dostęp do wodoru będzie powszechniejszy… choć patrząc po ładowarkach do samochodów elektrycznych, nie ma co na to liczyć.