Jakich zmian powinniśmy oczekiwać po iOS 19?
iOS 18 było skupione na Apple Intelligence. Sztuczna inteligencja była głównym hasłem promującym tę wersję systemu oraz serię iPhone 16, pokazując kierunek, w jakim Apple będzie teraz podążać lub będzie starał się podążać. Ciężko nie zauważyć, że wdrażanie funkcji AI przebiega gigantowi naprawdę opornie, zwłaszcza że największa z zeszłorocznych nowości – inteligentniejsza Siri – może się jeszcze opóźnić i zamiast w iOS 18.4 pojawi się dopiero w iOS 18.5. W tym kontekście z pewnymi obawami podchodzimy do ewentualnych obietnic, jakie Apple może nam składać podczas nadchodzącego wydarzenia WWDC.
Czytaj też: HyperOS 2 – Xiaomi ogłasza harmonogram aktualizacji
Zresztą, dotychczasowe przecieki nie nastrajają nas optymistycznie. Jak twierdzi Mark Gurman z Bloomberga: „Wszystko, co słyszałem, wskazuje na to, że iOS 19 nie wprowadzi żadnych istotnych zmian w systemie Apple Intelligence, które byłyby istotne dla konsumentów”. Nie brzmi to dobrze, zwłaszcza kiedy spojrzymy na działania głównego konkurenta Apple’a, czyli Samsunga, który nieustannie rozwija funkcje Galaxy AI.
Czytaj też: Apple chyba wypadnie z wyścigu AI. Na prawdziwy przełom w Apple Intelligence długo poczekamy
Zgodnie z raportem Bloomberga, gigant z Cupertino chce fundamentalnie przebudować sposób działania Siri. Obecnie asystent podzielony jest na dwa odrębne systemu „pod maską” – jeden obsługuje starsze, bardziej podstawowe polecenia, natomiast drugi odpowiada za zaawansowane działania. Właśnie ten drugi system ma obsługiwać niedługo funkcje AI, takie jak kontekst osobisty i działania w aplikacji, które zostaną wprowadzone w ramach iOS 18.4 lub iOS 18.5. W iOS 19 oba systemy zostaną połączone, co usprawni i przyspieszy działanie Siri. Wcześniej była mowa, że następna generacja systemu iOS wprowadzi bardziej „konwersacyjną” Siri, ale wydaje się, że na to będzie trzeba jeszcze poczekać.

Oprócz tego na razie doniesienia wspominają o przeprojektowaniu aplikacji Aparat, który ma być spójny z językiem projektowania visionOS, ze szczególnym uwzględnieniem przejrzystości. Apple chce podobno uprościć sterowanie na dole interfejsu, dzieląc je na dwa przełączniki – „Zdjęcia” i „Wideo”. Użytkownicy mogą przełączać się między różnymi trybami w obrębie każdego menu, dostosowywać ustawienia, takie jak ekspozycja itp. Górny interfejs da dostęp do kontroli funkcji takich, jak Live Photos, lampa błyskowa, ustawień rozdzielczości czy liczby klatek na sekundę. Wygląda na to, że tak samo, jak w zeszłym roku Apple zafundował nam gruntowną przebudowę Galerii, tak w tym roku to samo czeka aplikację Aparat.
Czytaj też: Dzięki tej nowej funkcji Gemini będzie znał nas jeszcze lepiej
Oczywiście należy się spodziewać, że zmian w iOS 19 będzie znacznie więcej, jednak jeśli wierzyć Markowi Gurmanowi, przynajmniej w obrębie Apple Intelligence nie zobaczymy niczego spektakularnego. Niestety w dobie wyścigu AI takie działanie może działać mocno na niekorzyść Apple’a, zwłaszcza gdy dodamy do tego ciągłe opóźnienia we wdrażaniu funkcji zapowiedzianych dla iOS 18. A przecież nie możemy zapominać, że użytkownicy w Unii Europejskiej wciąż jeszcze nie mają dostępu do żadnej funkcji Apple Intelligence.
Czytaj też: Alexa+ od Amazona to nowy asystent AI, który może namieszać na rynku
Na koniec warto też zastanowić się nad tym, które urządzenia dostaną aktualizację iOS 19. Tutaj akurat mamy dobre wiadomości, bo jak podaje iPhoneSoft, wszystkie smartfony obsługujące iOS 18 dostaną aktualizację do iOS 19. Oznacza to, że nowa wersja systemu trafi na następujące modele:
- iPhone XR
- iPhone XS i XS Max
- iPhone’a 11
- iPhone 11 Pro i 11 Pro Max
- iPhone 12 i 12 mini
- iPhone 12 Pro i 12 Pro Max
- iPhone 13 i 13 mini
- iPhone 13 Pro i 13 Pro Max
- iPhone 14 i 14 Plus
- iPhone 14 Pro i 14 Pro Max
- iPhone 15 i 15 Plus
- iPhone 15 Pro i 15 Pro Max
- iPhone 16 i 16 Plus
- iPhone 16 Pro i 16 Pro Max
- iPhone 16e
- iPhone SE (2. generacja)
- iPhone SE (3. generacja)