Czy Kreuger 100 to przełom w technologii antydronowej?
Kreuger 100 został zaprojektowany specjalnie z myślą o neutralizacji różnych zagrożeń powietrznych, takich jak rosyjskie drony Orłan-10 czy irańskie Shahed. W kontekście cywilnym system może być wykorzystywany do ochrony lotnisk, elektrowni jądrowych, portów, budynków rządowych oraz statków morskich. Jego aktualny rozwój napędza z kolei inwestycja w wysokości 1,2 mln euro z listopada 2024 roku, która to ma na celu przyspieszenie badań, rozwoju oraz testów lotniczych platformy Kreuger 100.
Czytaj też: Do tej pory był tylko dronem do bicia. Teraz zrewolucjonizuje obronę powietrzną

W przeciwieństwie do tradycyjnych systemów Kreuger 100 rezygnuje z kosztownych komponentów sprzętowych na rzecz zaawansowanego oprogramowania sterującego, co znacząco obniża koszty produkcji i umożliwia masowe wdrożenie. Innymi słowy, zastępuje tradycyjne systemy naprowadzania i drogie sensory pokładowe oprogramowaniem sterującym lotem oraz impulsowym napędem. Ta zmiana pozwala na osiągnięcie prędkości do 270 km/h w konfiguracji cywilnej, ale w wariantach wojskowych prędkość ta może być jeszcze wyższa. System jest zasilany z pokładowego akumulatora i na dodatek pozostaje przystosowany do ręcznego startu, co umożliwia jego użycie w różnych scenariuszach obronnych. Zwłaszcza że jego modułowa konstrukcja pozwala na dostosowanie do specyficznych wymagań misji.
Czytaj też: Rosja ma nowy okręt podwodny. Powstał specjalnie po to, aby pływać z niszczycielską bronią

Jednak pomimo tego, że Kreuger 100 prezentuje sobą innowacyjne podejście do zwalczania dronów, to ciągle nie możemy być pewni, czy aby na pewno będzie wystarczająco skuteczny w porównaniu z tradycyjnymi systemami obrony powietrznej. Zastąpienie zaawansowanych systemów naprowadzania samym oprogramowaniem budzi bowiem wątpliwości co do precyzji i niezawodności systemu w warunkach bojowych. Zwłaszcza przez brak szczegółów na temat całego procesu działania Kreuger 100. Obniżanie kosztów produkcji broni, a następnie samego wyposażenia armii to bowiem jedno, ale w dążeniu do tego należy zweryfikować, czy aby nie wpłynie to znacząco na efektywność operacyjną systemu w porównaniu z droższymi, ale sprawdzonymi rozwiązaniami.

Czytaj też: Niczym okręty podwodne na lądzie. Zrobili broń, która sieje postrach z ukrycia
Firma Nordic Air Defence widzi ewidentnie świetlaną przyszłość przed sobą, podkreślając oficjalnie znaczenie uniezależnienia Europy od zagranicznych dostawców technologii obronnych. Nie jest to przypadek, a to zwłaszcza w kontekście zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i zmniejszonego zaangażowania militarnego Stanów Zjednoczonych na kontynencie europejskim. Rozwój takich systemów jak Kreuger 100 wpisuje się więc w szerszą strategię budowania europejskiej autonomii strategicznej w dziedzinie obronności.