Rewolucja czy przesada? Tajna broń antydronowa Leoparda 2 ARC 3.0 ujawniona
Leopard 2 ARC 3.0 został opracowany przez KNDS Germany jako czołg zupełnie nowej generacji, który obecnie przechodzi intensywne testy. Ich celem jest ocena zdolności pojazdu do zwalczania systemów bezzałogowych oraz przeciwpancernych pocisków kierowanych. Stawka jest wysoka – przywrócenie czołgom dominacji na polu bitwy w erze, w której tradycyjny pancerz staje się coraz bardziej podatny na ataki nowoczesnych systemów uzbrojenia. Dlatego Leopard 2 ARC 3.0 nie jest jedynie kolejną modernizacją, lecz strategiczną zmianą w projektowaniu czołgów.
Czytaj też: Amerykański czołg w irańskiej odsłonie. Co potrafi Suleiman-402?

Pierwsza oficjalna zapowiedź Leoparda 2 ARC 3.0 miała miejsce podczas Eurosatory 2024, jednej z największych światowych wystaw obronnych. Model ten stanowi rozwiązanie pomostowe między współczesnymi czołgami a przyszłym systemem Main Ground Combat System (MGCS), który ma wejść do służby dopiero w latach 40. XXI wieku.
W czasach tanich, masowo produkowanych dronów szturmowych oraz ataków pociskami z górnej półsfery sama grubość pancerza nie wystarcza. Odpowiedzią KNDS Germany są zaawansowane systemy ochrony aktywnej (APS), które przechwytują drony i pociski kierowane na długo przed uderzeniem w czołg. Dlatego też Leopard 2 ARC 3.0 przeszedł kluczowe modyfikacje, które mają zwiększyć jego odporność na współczesne zagrożenia.
Czytaj też: Leopardy 2 są za słabe, więc Niemcy budują superczołg. Drapieżny dojczkot wychodzi z cienia
W grę wchodzi systemy ochrony aktywnej przechwytujący nadlatujące pociski ATGM i drony, zapewniając wielowarstwową obronę przed atakami kierowanymi czy załoga zredukowana z czterech do trzech osób, które znajdują się nie w wieży, a korpusie, który jest mnie podatny na zagrożenia. Trzy grosze dorzuca do tego również przeprojektowany i podniesiony o 100 mm kadłub, a nawet wbudowane w strukturę czołgu osiem wyrzutni granatów dymnych, które pozwalają na natychmiastowe osłonięcie czołgu i zmylenie systemów celowniczych wroga. Jednym z najbardziej innowacyjnych rozwiązań Leoparda 2 ARC 3.0 jest awaryjny system ewakuacyjny. Dzięki dwóm bocznym włazom z przodu oraz wyjściu awaryjnemu w podłodze, załoga ma możliwość szybkiej ucieczki w sytuacji krytycznej – co może być kluczowe w przypadku trafienia czołgu na polu walki.

Czytaj też: Pierwszy taki czołg Rosjan przypomina, jak to miała być Armata, a jest klapa
Jeśli testy potwierdzą skuteczność nowych rozwiązań, Leopard 2 ARC 3.0 może zrewolucjonizować sposób prowadzenia działań pancernych. Może także wpłynąć na doktryny wojenne na całym świecie, udowadniając, że czołgi nadal mogą odgrywać kluczową rolę, nawet w epoce dominacji dronów, inteligentnej amunicji i autonomicznych systemów bojowych.