Plazma wodorowa zapewniła niespotykaną wydajność. Produkcja metali wejdzie na kolejny poziom

Wodór w formie gazu, który został podgrzany do odpowiednio wysokiej temperatury, może zostać wykorzystany w przemyśle metalurgicznym. Mówi się o możliwości prowadzenia produkcji, która byłaby wolna od emisji szkodliwych dla środowiska gazów cieplarnianych. 
Plazma wodorowa zapewniła niespotykaną wydajność. Produkcja metali wejdzie na kolejny poziom

Bardzo istotną zaletą tego rozwiązania jest również wysoka wydajność dotycząca usuwania tlenu z rud metali. Dokładność takich działań będzie teraz wyższa niż przy udziale konwencjonalnych technologii, dlatego bez wątpienia możemy mówić o zmianach na lepsze. Naukowcy związani z SINTEF, stojący za ostatnimi postępami, za cel postawili sobie opracowanie metody pozwalającej na produkcję stali bez emisji.

Czytaj też: Naukowcy tworzą materiał, którego jeszcze nie ma na świecie. 100 milionów stopni Celsjusza nie robi na nim wrażenia

Byłoby to gigantycznym impulsem do zwalczania zmian klimatu. W oparciu o obecną wiedzę naukową możemy uznać, iż rosnące stężenia dwutlenku węgla w atmosferze napędzają to negatywne zjawisko. A jeśli człowiek ma udział w zwiększaniu tych stężeń, to przemysł metalowy z pewnością – przynajmniej po części – jest za to odpowiedzialny.

Zamiast stosowania paliw kopalnych, których spalanie prowadzi do powstawania gazów cieplarnianych, inżynierowie z SINTEF postawili na plazmę wodorową. To dość szalony krok, lecz wstępne ustalenia pokazują, że może być naprawdę trafiony. Jak wyjaśniają sami zainteresowani, o ile zwykły gaz nie jest wystarczająco reaktywny, aby osiągnąć wysokie temperatury, tak w przypadku wodoru dzieje się coś naprawdę interesującego.

Plazma wodorowa, czyli gaz rozgrzany do wyjątkowo wysokich temperatur, może być wykorzystywana na potrzeby produkcji metali przy wysoce ograniczonych emisjach gazów cieplarnianych

Zyskuje on formę plazmy wykazującej znacznie wyższą reaktywność – również w zestawieniu ze “zwykłym” wodorem. W takich okolicznościach możliwe staje się usuwanie tlenu z rud metali i to z imponująco wysoką skutecznością. A poza wydajnością mówimy też o bardzo ograniczonych emisjach dwutlenku węgla i innych szkodliwych związków. 

Czytaj też: Nadprzewodnictwo w nowym wydaniu zwala z nóg. Fizycy nie mogli uwierzyć, że to możliwe

Wyzwaniem, z którym próbują sobie teraz poradzić autorzy nowej koncepcji, jest prowadzenie działań na przemysłową skalę. Takim procesem miałaby zostać objęta produkcja tzw. żelazomanganu będącego stopem wykorzystywanym w produkcji stali. Poza opcjami dotyczącymi skalowalności nowej technologii, członkowie zespołu badawczego analizują również zapotrzebowanie na energię i potencjalny wpływ na przemysł metalowy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ludzkość będzie miała w zanadrzu metodę bezemisyjnej produkcji metali.