CoolIT będzie prezentować innowacyjne systemy chłodzenia płytą chłodzącą dla systemów AI nowej generacji
Najnowsze płyty chłodzące OMNI firmy CoolIT z technologią Split-Flow zapewniają do 30% wzrost wydajności w porównaniu ze standardowymi płytami chłodzącymi. Technologia ta odpowiada za równomierne rozprowadzenie cieczy chłodzącej, co przekłada się na efektywne odprowadzanie ciepła. W standardowych testach, przy przepływie 6 litrów na minutę, nowa płyta chłodząca osiągnęła 97% skuteczności w usuwaniu ciepła z urządzenia testowego o mocy 4000 W. Systemy chłodzenia płytami chłodzącymi CoolIT mogą być zaprojektowane tak, aby przechwytywać 100% ciepła serwera z procesorów CPU, GPU, pamięci, I/O, zasilaczy i innych komponentów. Poza tym są stosowane w wielu najlepszych superkomputerach świata.
Podczas GTC z radością zaprezentujemy nasze systemy chłodzenia płytą chłodzącą AI nowej generacji, które partnerzy Nvidii zajmujący się produkcją serwerów mogą wykorzystać do przyspieszenia rozwoju swoich serwerów chłodzonych bezpośrednio cieczą Jesteśmy podekscytowani dalszą współpracą z firmą NVIDIA i jej partnerami w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji i przyspieszonych obliczeń, a także możliwością tworzenia platform sztucznej inteligencji nowej generacji, takich jak architektura NVIDIA Blackwell, z naszą przodującą w branży technologią chłodzenia cieczą — powiedział Brandon Peterson, wiceprezes ds. rozwoju biznesu.
CoolIT usprawnia rozwój pętli chłodzącej u producentów serwerów, oferując im kompletne wewnętrzne projektowanie, prototypowanie, testy walidacyjne i certyfikację UL za pośrednictwem swoich centrów innowacji Liquid Lab na Tajwanie i w Kanadzie. Wszystkie gotowe do użycia produkty CoolIT, na przykład chip-to-CDU, w tym płyty chłodzące, kolektory szaf cieczowych i CDU, są już dostępne dla partnerów Nvidii produkujących serwery za pośrednictwem listy zalecanych dostawców.
Może i chłodzenie w tym wypadku jest najważniejsze dla centrów danych, ale chętnie chciałbym zobaczyć takie nowe możliwości w naszych domowych sprzętach. Może wtedy nie byłoby takiego problemu z palącymi się wtyczkami w nowych kartach graficznych serii Blackwell.