Przyspiesza jak sportowy motocykl i jeździ 260 km na jednym ładowaniu. Tesseract zaskakuje funkcjami
Tesseract wyróżnia się odważnym i agresywnym wyglądem, charakteryzującym się ostrymi liniami oraz szerokim przednim panelem. Czternastocalowe aluminiowe koła i futurystyczne siedzisko nadają mu nowoczesny wygląd, który przyciąga uwagę miłośników jednośladów. Pod względem osiągów Tesseract nie ustępuje benzynowym odpowiednikom, a to dzięki temu, że został wyposażony w silnik elektryczny o mocy 20,1 KM (15 kW). Taka jednostka pozwala mu przyspieszać od 0 do 60 km/h w zaledwie 2,9 sekundy, podczas gdy jego maksymalna prędkość wynosi 125 km/h.
Czytaj też: Najmniejszy supersamochód świata na sprzedaż. Ta historia jest niesamowita

W przypadku akumulatorów w grę wchodzą trzy opcję o pojemności 3,5 kWh, 5 kWh oraz 6 kWh, które przekładają się na zasięg IDC odpowiednio 162, 220 i 261 kilometrów. Im pojemniejszy akumulator, tym oczywiście droższy skuter, ale taki wybór gwarantuje użytkownikom możliwość dostosowania pojazdu do własnych potrzeb, wybierając optymalny stosunek ceny do zasięgu. Jednak układ napędowy to nie ta cecha, która budzi największe uznanie w Tesseract.
Czytaj też: Rozerwali akumulatory samochodów Tesli i BYD. Oto co odkryli


Ten elektryczny motocykl prosto z Indii ustanawia nowy standard w swojej klasie, dzierżąc zintegrowane systemy radarowe i tak zwane omnisense mirrors. Te ostrzegają przed martwymi polami, wspierają kierowcę podczas zmiany pasa oraz wykrywają potencjalne kolizje w czasie rzeczywistym. Skuter ten dodatkowo posiada dwie kamery (przednia i tylna), kontrolę trakcji, asystenta ruszania na wzniesieniu oraz system dynamicznej stabilizacji, więc bezpieczeństwo potraktowano w jego przypadku bardzo poważnie.

Czytaj też: Król wśród motocykli. Najpotężniejszy Harley-Davidson zadebiutował i nawet go nie zobaczysz
Tesseract nie ustępuje też w kwestii zaawansowania multimedialnego, co potwierdza siedmiocalowy ekran TFT z wbudowaną nawigacją i bezprzewodowym ładowaniem smartfona. Innowacyjną funkcją jest też haptyczna informacja zwrotna w manetkach, która ma poprawiać komfort jazdy i umożliwia bardziej intuicyjną interakcję z pojazdem. Cena za takie połączenie jest bardzo atrakcyjna, bo dla pierwszych dziesięciu tysięcy kupujących cena wynosi 120000 rupii, a więc niespełna 6000 złotych, które finalnie przełożą się na standardową cenę rzędu 6425 zł w bezpośrednim przeliczeniu. Dostawy rozpoczną się w pierwszym kwartale 2026 roku, przedsprzedaż już ruszyła i wymaga symbolicznej opłaty rezerwującej, a Ultraviolette oferuje standardową gwarancję na trzy lata lub 75000 km z opcją rozszerzenia tej ochrony.