Tajemnicza nowość w Windows 11. Microsoft szykuje wsparcie dla graczy

Firma Microsoft od dawna usprawnia swój flagowy produkt, czyli Windows 11. Oczywiście jest to proces długotrwały i wymaga weryfikacji, co zostanie wprowadzone, a co nie. Pewną grupą testerów są użytkownicy wersji deweloperskiej, czyli uczestnicy programu Windows Insider, dzięki którym możemy pisać o dobrych i złych rozwiązaniach, jakie sprawdza Microsoft. Tym razem użytkownik o pseudonimie Phantom of Earth przetestował najnowszą wersję deweloperską systemu Windows 11 i zauważył nową sekcję FAQ 
Windows 11
Windows 11

Chcesz mięć super sprzęt do grania? Zapytaj swój system Windows 11, co proponuje 

Phantom of Earth na platformie Bluesky podzielił się z nami ciekawostką, którą odkrył w najnowszej wersji deweloperskiej. Jest ona domyślnie ukryta, obecnie widoczna tylko po wprowadzeniu pewnych wytycznych w wierszu poleceń, ale wygląda na dość prostą. Nowa lista często zadawanych pytań w Ustawienia > System > Informacje jest ukryta w kompilacjach 26120.3576 i 22635.5090. Zawiera pytania dotyczące wersji systemu Windows i specyfikacji urządzenia.  

Tłumacząc to, co widzimy, na zrzucie ekranu — w odpowiedzi na sugerowane pytanie „, Czy moja karta graficzna jest wystarczająca do zaawansowanego grania i oglądania wideo?”, sekcja sugeruje zakup dedykowanej karty graficznej z więcej niż 4 GB pamięci RAM. Stwierdza również, że 4-8 GB pamięci RAM wystarcza jedynie do „podstawowych zadań, takich jak przeglądanie internetu, edycja dokumentów i wysyłanie e-maili” (dla porównania, wirtualna maszyna PC na zrzucie ekranu ma 6 GB). 

Firma Microsoft niestety jeszcze się nie wypowiedziała na ten temat, ale jak zauważa artykuł z serwisu The Verge, nie byłby to pierwszy raz. Historia lubi się powtarzać, jeśli chodzi o system Windows, który oceniałby komputer, na którym działa, dla dobra użytkownika. Indeks wydajności systemu Windows nie jest już używany, ale w czasach Visty oceniał wydajność komputera w skali 1-6. Te porady są nieco bardziej praktyczne i, co zaskakujące, nie sugerują wprost zakupu nowego komputera. 

Ciekawe, czy ta funkcja się przyjmie i czy Windows ponownie będzie nas informował, prawdopodobnie subtelnie, o potrzebie dokupienia lub wymiany sprzętu. Mam nadzieję, że nie, ponieważ uważam, że może to wywołać więcej zamieszania.