Waży mniej niż twój laptop. Ten wyjątkowy rower zmusza do diety, bo… inaczej się złamie

Włókno węglowe przy nim wymięka, a portfel staje się dziwnie lekki. Firma Litespeed pokazała właśnie światu swoje najnowsze dzieło w postaci modelu Coll dels Reis, który jest uznawany za najlżejszy tytanowy rower szosowy na świecie. Powstał więc w jednym celu – pokonywania własnych ograniczeń, więc nic dziwnego, że jego nazwa nawiązuje do słynnego podjazdu Coll dels Reis na Majorce w Hiszpanii, który jest znany z wymagających nachyleń i zapierających dech w piersiach widoków.
Waży mniej niż twój laptop. Ten wyjątkowy rower zmusza do diety, bo… inaczej się złamie

Rama roweru Coll dels Reis nie waży nawet kilograma. Niesie to jednak za sobą wagowe ograniczenie

Tylko jedna grupa ludzi przejmuje się każdym gramem tak bardzo, jak rowerzyści. Mowa oczywiście o domorosłych pizzermanach, dla których wymierzona z jubilerską precyzją gramatura drożdży do ciasta długo dojrzewającego to wręcz sprawa życia i śmierci. Tym jednak razem firma, która postanowiła podbić świat lekkich rowerów, nie wywodzi się z Włoszech, a ze Stanów Zjednoczonych, bo za ten nowy ultralekki rower Coll dels Reis odpowiada amerykański producent Litespeed, który funkcjonuje na rynku od 1986 roku.

Czytaj też: Idealny rower elektryczny w góry? Sprawdź sam, bo Focus pokazał właśnie Thron² 2025

Coll dels Reis jest uznawany za najlżejszy tytanowy rower szosowy na świecie i trudno się temu dziwić, bo jego rama w rozmiarze M waży zaledwie 948 gramów. Dzięki temu ustanawia nowy standard w świecie kolarstwa, rozkładając na łopatki projekty przepełnione włóknem węglowym. Litespeed chwali się zresztą, że pobiła w tej kwestii swój własny rekord, bo do tej pory koronę króla dzierżył model Spezia (1120 gramów), a tuż za nim uplasowała się ważąca 1160 gramów rama Seven Cycles Axiom XX.

Czytaj też: Zapomnij o ograniczeniach zwykłego roweru. Velotric wymyślił transport na nowo

Osiągnięcie tak niskiej masy przy jednoczesnym zachowaniu wytrzymałości i trwałości to prawdziwe wyzwanie. Dlatego też Litespeed zastosował zaawansowane techniki produkcji, a w tym indywidualnie formowane rury oraz precyzyjne obróbki CNC małych komponentów tytanowych. Dzięki temu jego rama zachowuje idealny stosunek wytrzymałości do masy, oferując zarówno lekkość, jak i odporność na obciążenia. Nie pojedzie na niej jednak każdy, bo limit masy użytkownika na ten model wynosi 85 kg.

Poza ultralekką ramą Coll dels Reis zapewnia nowoczesne rozwiązania oraz wiele opcji dostosowywania. Klienci mogą wybierać dowolne opony o grubości do 35 mm, napęd Shimano Dura-Ace Di2 lub SRAM RED AXS, a na dodatek obręcze ENVE SES 2.3, SES 4.5 lub Zipp 353 NSW. Rower wyposażony jest również w kokpit i widelec ENVE IN-Route, który to jest wspierany przez stery Chris King AeroSet oraz tytanową obejmę sztycy.

Czytaj też: Policyjne roboty na ulicach miast. Chiny przepychają kontrowersyjny projekt

Litespeed oferuje Coll dels Reis w sześciu standardowych rozmiarach (XS, S, M, ML, L i XL), a dla najbardziej wymagających klientów jest również dostępne indywidualne dopasowanie geometrii ramy. Rower można zamówić w jednym z trzech standardowych anodowanych kolorów (niebieskim, brązowym i naturalnym złocie), a dodatkowe personalizowane wykończenia są dostępne jako dodatkowo płatna opcja. Cena? Sama rama zaczyna się od 6499 dolarów, a cena kompletnego roweru wynosi już przynajmniej 16500 dolarów.