Nowe okręty dla Korpusu Piechoty Morskiej USA. Whiskey Bravo to nie byle co
Australijska firma The Whiskey Project Group dostarczyła Korpusowi Piechoty Morskiej USA już wszystkie cztery nowoczesne wielozadaniowe okręty rozpoznawcze o nazwie Whiskey Bravo, które przed dostawą zostały kompleksowo przetestowane. Ich początek wziął się z kolei od dążenia Australijczyków do opracowania okrętów specjalnie z myślą o operacjach w trudnych warunkach rzecznych. Dlatego też ich konstrukcja kładzie nacisk na elastyczność i odporność, umożliwiając ich płynną integrację z różnymi misjami morsko-lądowymi. To samo w sobie czyni je niezbędnymi dla sił specjalnych, ale nie jest główną cechą, dla której zgarniają tak dużo uwagi.
Czytaj też: Zamiast wybuchać, robi z celu sałatkę. USA po raz pierwszy pokazały ją w akcji

Najbardziej imponującym elementem Whiskey Bravo jest jego integracja z systemem rakietowym Spike Non-Line of Sight (NLOS), który został opracowany przez izraelską firmę Rafael Advanced Defense Systems. Ten nowoczesny system umożliwia precyzyjne ataki na cele lądowe i morskie przy jednoczesnym zachowaniu dyskretnego profilu operacyjnego. Pociski Spike NLOS cechują się dużym zasięgiem rażenia, co pozwala jednostkom atakować przeciwnika z daleka, minimalizując ryzyko odpowiedzi ze strony systemów obronnych. Więcej na ich temat przeczytacie w wiadomości, która potwierdziła integrację Spike NLOS na pokładzie szturmowych helikopterów USA. Stąd zresztą taki tytuł.
Czytaj też: Polska armia na sterydach. Niby Homar, a gryzie, jak prawdziwy Husarz

Uzbrojenie to jednak nie wszystko, bo gdyby tylko pozbawić Whiskey Bravo dwóch wyrzutni Spike NLOS z czterema pociskami każda, to otrzymalibyśmy i tak ciekawy rodzaj okrętu. Mierzy on bowiem 11,9 metra długości, a do tego charakteryzuje się kompaktową i modułową konstrukcją, co umożliwia łatwy transport na większych jednostkach desantowych lub platformach amfibijnych. Dzięki temu wojska desantowe mogą być chronione i efektywnie rozmieszczane, zgodnie z nowoczesnymi strategiami wojskowymi, które priorytetowo traktują mobilność i szybkość działania w różnych teatrach operacyjnych. Okręty Whiskey Bravo zostały zaprojektowane tak, aby w ich przedniej części znalazła się kabina gotowa pomieścić sześciu operatorów na fotelach amortyzujących wstrząsy oraz dwóch członków załogi przy konsoli sterującej, zapewniając tym samą wysoką efektywność operacyjną i komfort załogi podczas misji.

Czytaj też: Wojsko USA stawia na giganta. Ripsaw przerżnie się przez front, jak przez kartkę papieru
W miarę jak operacje morskie stają się coraz bardziej wymagające, wprowadzenie jednostek takich jak Whiskey Bravo jest kluczowe dla utrzymania przewagi operacyjnej. Okręty te nie tylko zwiększają zdolności ofensywne Piechoty Morskiej USA, ale także zapewniają strategiczną przewagę w złożonych i dynamicznych środowiskach bojowych.