Volvo XC60 to piękne auto

Volvo XC60 to jedno z tych aut, które choć widujemy na ulicach praktycznie codziennie, nadal przyciąga wzrok. W tym modelu wszystko do siebie pasuje. Nie za duży grill, bardzo ładne przetłoczenia na bokach, idealne proporcje, charakterystyczne światła z tyłu. Tych rogów nie da się pomylić z żadnym innym autem.

Pomimo tego, że XC60 stara się być eleganckie, choćby bardzo mdłą paletą dostępnych kolorów, to jest tu sporo zadziorności i ani przez chwilę nie przeszło mi przez głowę, że auto wygląda nudno. Swoje robią dodatki w postaci 21-calowych felg (20 w standardzie), które powinny wydawać się duże, a idealnie pasują do masywnej bryły oraz w testowanym egzemplarzu, zamiana chromów na czerń. Choćby w obramowaniach szyb. A jeśli komuś zależy na maksymalnym pójściu w ciemne klimaty, do wyboru mamy pakiet Black Edition, który zamienia wszystkie możliwe elementy, z logotypem marki z przodu włącznie, na matową czerń.

Wymiary – 4708 mm długości, 2117 mm szerokości z lusterkami, 1655 mm wysokości i 2865 mm rozstawu osi. Volvo XC60 nie jest małym autem.
Czytaj też: Test BMW X3 – stare dobre BMW w dyskusyjnej oprawie
Wnętrze Volvo XC60 jest eleganckie do bólu. W czasie testów jeden element uległ zmianie

Zacznijmy od tego, że wnętrze Volvo XC60 na które patrzycie w tym momencie nie jest już dostępne w momencie, kiedy chcecie zamówić nowe auto. W trakcie naszych testów producent pokazał odświeżony wariant modelu, który różni się przede jednym elementem – ekran główny zdecydowanie urósł. Widać, że zostało to zrobione po najprostszej linii oporu i zamiast przeprojektować deskę rozdzielczą i wkomponować w nią większy wyświetlacz, został on do niej w zasadzie przyklejony. Wygląda to tak:

Wnętrze Volvo XC60 jest do bólu eleganckie i proste. Świetnej jakości skóry, drewniane wstawki, kryształowy selektor kierunków jazdy – jest tu bardzo salonowo, ale to nie jest przesadzona elegancja, która odrzuca przepychem. Wręcz przeciwnie, można się tu poczuć bardzo komfortowo.

Wewnątrz Volvo XC60 nie znajdziemy zbyt wielu elementów. Przycisków jest mało, o czym jeszcze porozmawiamy, rzeczy, które można dotknąć i coś zmienić lub przestawić jest niewiele. Mamy się skupić na komforcie podróżowania.

Ułatwiają to bardzo wygodne fotele. Duże, nieprzesadnie miękkie, które wręcz oplatają w trakcie jazdy. Do tego mamy w pełni elektryczną regulację, z opcjonalnym wysuwaniem podparcia ud.



Z tyłu jest bardzo dużo miejsca. Projektanci wzorowo wykorzystali spore wymiary auta i do dyspozycji mamy ogrom przestrzeni na nogi i nad głową, co dodatkowo potęguje opcjonalny panoramiczny dach. Pasażerowie z tyłu mają do dyspozycji sterowanie klimatyzacją, porty USB oraz rozkładany podłokietnik.





Bagażnik jest bardzo duży i ma pojemność 483 litrów. Jest proporcjonalny, ustawny i można tu zmieścić dużo bagażu czy 2-tygodniowe zakupy. Jeśli zdecydujemy się na wariant z pneumatycznym zawieszeniem to w bagażniku znajdziemy dodatkowe przyciski do opuszczania lub podnoszenia tylnej części auta. Dzieje się to błyskawicznie, bo jest to kwestia dosłownie 2-3 sekund i próg załadunku potrafi się wyraźnie obniżyć.









Czytaj też: Test Jaecoo 7 – podejrzanie tani, gdzie jest haczyk?
Interfejs Volvo XC60 współgra z prostotą wnętrza

Jeśli uważacie, że wnętrze Volvo XC60 jest proste, to poczekajcie aż zobaczycie interfejs. Tutaj dopiero robi się ascetycznie.

Ekran główny Volvo XC60 faktycznie potrzebował odświeżenia, bo na tle rynku, ale i na tle samego wnętrza, jest malutki. Jednocześnie nie można odmówić mu jakości i pod względem reakcji na dotyk, jak i samego obrazu nie można mu nic zarzucić. Jedyne, co czego można się przyczepić to to, że wśród tych pojedynczych fizycznych przycisków jakie mamy zabrakło miejsca dla regulacji klimatyzacji. Sterujemy nią wyłącznie z poziomu ekranu i to odciąga uwagę od drogi.



Android Automotive, w który wyposażony jest Volvo XC60 to definicja prostoty. Dostępnych opcji jest mało, ale jednocześnie mamy tu wszystkie niezbędne ustawienia. W zasadzie wszystkie zmiany, jakie możemy wprowadzić w zachowaniu asystentów, oporu kierownicy czy sztywności zawieszenia mamy w jednej sekcji Ustawień. Dzięki temu interfejs jest bardzo intuicyjny. Oczywiście Android Automotive daje nam dostęp do Map Google, ale jeśli ktoś woli rozwiązania Apple’a to bezprzewodowy CarPlay jest zawsze pod ręką.


Na ekranie kierowcy mamy jeszcze mniej opcji, bo możemy na nim wyświetlać tylko jeden widok zegarów z pustą przestrzenią pomiędzy nimi lub widokiem Map Google. Możemy tu jeszcze wywołać statystyki podróży i na tym dostępne opcje się kończą. Ekran kierowcy jest duży i bardzo dobrej jakości.

System kamer powoli domaga się odświeżenia, bo choć obraz jest czytelny i szczególnie w widoku 360 bywa bardzo pomocny, tak jest tu miejsce na kamery z wyższą rozdzielczością obrazu. Irytujące może być to, że domyślnie uruchamia nam się kamera cofania, a włączenie widoku 360 wymaga dotknięcia stosownej opcji na ekranie.

Opcjonalne nagłośnienie Bowers&Wilkins zawsze było wizytówką Volvo i nie inaczej jest w XC60. Nie jest to co prawda wybitny poziom XC90, ale pod względem nagłośnienia jest to zdecydowanie czołówka rynku.
Czytaj też: Test Mitsubishi ASX – ale… gdzie Google?
Volvo XC60 momentami zapomina, jak się przyśpiesza. Choć mocy mu nie brakuje

Volvo XC60 wyposażono w napęd AWD, automatyczną skrzynię biegów oraz 2-litrowy silnik benzynowy o maksymalnej mocy 250 KM i 360 Nm momentu obrotowego, co pozwala na przyspieszenie 0-100 km/h w ciągu 6,9s. Nieźle, jak na auto o masie 1 900 kg, ale jest tutaj jedno ALE, a mianowicie turbodziura.

Dla osób, które nie spotkały się z tym zjawiskiem: w uproszczeniu jest to opóźniona reakcja na wciśnięcie pedału gazu. Nie dotyczy to płynnego przyspieszania, a momentów w których wciskacie gaz asertywnie, aby dynamicznie przyspieszyć. Turbosprężarka potrzebuje chwilę na reakcję, zanim umożliwi autu rozwinięcie pożądanej przez kierowcę dynamiki. Wracając do Volvo XC60 – nie pamiętam, kiedy spotkałam się z tak opóźnioną reakcją na gaz. Tak jak „standardowa” turbodziura kojarzy mi się ze złapaniem oddechu przez auto, tak tutaj miałam wrażenie, że XC60 potrzebuje dwóch wdechów, a później jeszcze lekkiego wstrzymania oddechu, aby upewnić się, że kierowca NA PEWNO chce zmusić je do dynamicznego przyspieszenia. Tak, jakby nie mieściło mu się w głowie, że ktoś może chcieć przyspieszyć inaczej, niż statecznie.


Jeżeli należycie do kierowców, którym się z reguły nie spieszy, nawet nie zauważycie tego mankamentu, ale mi osobiście potrafił porządnie działać na nerwy. Pomimo fenomenalnego, pneumatycznego zawieszenia, pomimo delikatnego, przyjaznego środowisku miejskiemu układowi kierowniczemu, nie byłam w stanie dogadać się z tym SUV-em właśnie przez tą nieszczęsną turbodziurę. Przy aucie tej klasy można było spodziewać się czegoś więcej.
Czytaj też: Test Mercedes G580 EQ – dobre! Tylko nie róbcie więcej…
Tempomat z gatunku panikujących

Kiedyś już pisałam o tempomatach w Volvo i o tym, że nie jestem ich największą fanką. Cóż, w 2025 roku jestem zmuszona podtrzymać te słowa. Na czy polega problem? Już tłumaczę.
Dzięki połączeniu aktywnego tempomatu oraz systemu utrzymywania na środku pasa ruchu, mamy do swojej dyspozycji półautonomiczną jazdę. W zasadzie wystarczy trzymać ręce na kierownicy, a auto samo zajmie się zwalnianiem przed przeszkodami, przyspieszaniem po ich wyminięciu, czy ruchami kierownicy niezbędnymi do pokonywania krętych dróg. Brzmi świetnie, prawda?

Cóż, jest to wygodne, ale w Volvo jeden drażni mnie już od kilku lat. Jedziecie, zbliżacie się do innego pojazdu, powiedzmy, że jest to TIR. Auto go widzi, bo pokazuje Wam go na animacji widocznej na ekranie kierowcy. Fajnie, wie, że przed nim jest coś, co porusza się o wiele wolniej, więc wypadałoby zacząć płynnie wytracać prędkość, prawda? Nie, nie w Volvo. Volvo będzie pruło autostradą 140 km/h, doskonale widząc tego TIRa, a kiedy stwierdzi, że trzeba zacząć zwalniać, nie zrobi tego płynnie. Zacznie hamować tak, jakby w ostatnich chwili zorientowało się, że jedzie w stronę przepaści i desperacko próbowało ocalić Wasze życie. Uprzedzam zarzuty: nieważne, jak wyregulujecie odstęp za pojazdem poprzedzających: hamowanie rozpocznie się zdecydowanie za wcześnie i będzie zdecydowanie zbyt agresywne.
Czytaj też: Test Mini Cooper S – takiego wyposażenia w tej cenie się nie spodziewacie
Volvo XC60 bez hybrydowego napędu ma umiarkowany apetyt na paliwo

Volvo XC60 jest miękką hybrydą, więc nie macie co liczyć na fajerwerki, ale biorąc pod uwagę jego gabaryty, spalanie wygląda całkiem zachęcająco:
Mistao | 8-9 l/100 km |
Trasa do 90 km/h (70-90 kmh/) | 6,5 l/100 km |
Droga ekspresowa (tempomat 120 km/h) | 7,7 l/100 km |
Autostrada (tempomat 140 km/h) | 10,6 l/100 km |
Ceny Volvo XC60 w granicach rozsądku

Ceny XC60 rozpoczynają się od 221 900 zł. Tyle zapłacicie za wersję podstawową (Essential), którą wyposażono m.in. w tylne czujniki parkowania, kamerę cofania, potężną porcję systemów bezpieczeństwa, czy reflektory LED. Każda kolejna wersja może się pochwalić kolejnymi zabawkami (Core za 226 900 zł oraz Plus za 261 900 zł), natomiast najbardziej wypasiona (Ultra) to koszt 289 900 zł. Czy znajdziecie tam wszystko, co producent ma do zaoferowania? Oczywiście, że nie.

Pakiet Climate (podgrzewana kierownica oraz siedzenia) to koszt dodatkowych 3 499 zł, system audio Bowers & Wilkins to 16 899 zł dopłaty, aktywne zawieszenie pneumatyczne – 11 499 zł, a boczne progi – 7 200 zł. Jest tego więcej, nie będę wszystkiego wymieniać, ale miejcie świadomość tego, że jeżeli zależy Wam na konkretnej funkcji XC60, nie ma gwarancji, że będzie ona elementem nawet najwyższej linii wyposażenia.
Czytaj też: Nissan X-Trail e-Power – wady i zalety flagowego SUV-a
Volvo XC60 jest autem dla kierowców o określonych potrzebach

Przyznam szczerze, że dawno nie byłam tak skołowana oddając auto do parku prasowego. Z jednej strony mamy tutaj cholernie wygodnego, eleganckiego SUV-a, którego prowadzenie to przyjemność, z drugiej jednak jest kilka elementów, które mi osobiście sprawiły spory zawód. Nie mogę powiedzieć, że to auto mi się nie podoba, ale na pewno jest tutaj sporo przestrzeni do poprawy. Wypadałoby nieco wyregulować tempomat i poprawić reakcję na pedał gazu.
Ceny Volvo XC60 obecnie plasują go bardzo blisko BMW X3. Który wybrać? To trudne pytanie, przy którym kluczowy może być komfort i elegancja Volvo oraz precyzja prowadzenia w BMW.