Xiaomi 15 Ultra wydaje się większy, niż jest w rzeczywistości

Xiaomi 15 Ultra miałem okazję używać dosłownie przez kilka godzin, więc oczywiście na pełne recenzje jeszcze przyjdzie czas. Mogę już jednak powiedzieć Wam co nieco na temat tego, jak się z niego korzysta.
Raczej nikogo nie zdziwię zdaniem, że przez wyspę aparatów Xiaomi 15 Ultra wygląda na sprzęt gigantyczny. Pewnie dyskusjom nie będzie końca, że to paskudne, że to wystaje, że matkobosko kochano jak tak można… Chcecie dobry aparat? To nie narzekajcie, gdzieś go trzeba zmieścić. Sam smartfon nie jest jednak tak duży, jak się wydaje. Jest wyraźnie mniejszy (pod względem szerokości i długości) od iPhone’a 16 Pro Max.

Co nie zmienia faktu, że tak, to nieco przeszkadza w użytkowaniu. Chyba jedyną słuszną formą trzymania smartfonu jest oparcie go o palec wskazujący na tyle obudowy, ale wyspa aparatów sięga tak nisko, że w takiej pozycji trzeba mieć potężną mobilność w kciuku, żeby jedną ręką sięgnąć w okolice górnej krawędzi ekranu. Pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale póki co jestem zdania, że to nie jest smartfon przeznaczony do użytku jedną ręką.

Z wyspą aparatów mam inny problem. Zakładam, że to pewnie kwestia techniczna i ułożenie matryc wewnątrz obudowy odegrało tu kluczową rolę, ale niesymetryczne rozłożenie obiektywów powoduje, że oczy mi krwawią. Być może się jeszcze przyzwyczaję, ale póki co ciągle mam wrażenie, że wyspa jest zwyczajnie brudna, ale nie, to tylko niepasujące do siebie obwódki obiektywów.

Oczywiście smartfon jest wykonany perfekcyjnie. Metalowa konstrukcja robi bardzo pozytywnie wrażenie, czuć piniondz i solidność jednocześnie. Czego nie można powiedzieć o etui i boli fakt, że do flagowego uber-smartfonu za niemałe pieniądze dostajemy bardzo tanie, przezroczyste etui z plastiku. No nie przystoi drogie Xiaomi, zwyczajnie nie przystoi.
Konstrukcyjnie przyczepię się do jeszcze jednej rzeczy. W fotosmartfonie naprawdę nigdy nie obraziłby się za fizyczny przycisk migawki aparatu na boku obudowy.
Jeden aparat Xiaomi 15 Ultra jest kulą u nogi, ale pozostałe… można wstać i klaskać

Wygląd i rozmiar wyspy aparatów w połączeniu ze specyfikacją pokazuje, że inżynierowie Xiaomi poszli na całego. Tu nie było kalkulacji, tu zwyczajnie ktoś dopychał kolanem ile się da, oby tylko tył obudowy udało się jakoś domknąć i przymocować do korpusu. Choć… można to było zrobić inaczej, ale po kolei. Zacznijmy od specyfikacji i mamy tutaj:
- aparat główny o rozdzielczości 50 Mpix z matrycą Sony LYT-900 Typu-1, przysłoną f/1.63, ogniskową 23 mm i optyczną stabilizacją obrazu,
- aparat z teleobiektywem o rozdzielczości 50 Mpix, matryca Sony IMX858 w rozmiarze 1/2.51 cala, ogniskowa 70 mm, przysłona f/1.8, optyczna stabilizacja obrazu,
- aparat z peryskopowym teleobiektywem o rozdzielczości 200 MPix, matryca Samsung HP9 w rozmiarze 1/1.4 cala, przysłona f/2.6, ogniskowa 100 mm,
- aparat z obiektywem ultraszerokokątnym o rozdzielczości 50 Mpix, matryca Samsung JN5 w rozmiarze 1/2.51 cala, ogniskowa 14 mm, przysłona f/2.2.
Mucha nie siada? No nie do końca i zgrzytem jest tu rozmiar matrycy krótszego teleobiektywu, co ma przełożenie na jakość zdjęć. Te z aparatu głównego są świetne, z tego z obiektywem peryskopowym najlepsze na rynku, jakie znajdziemy przy takiej konstrukcji, a z portretowego od nich odstają. Dużo lepszym wyjściem byłaby rezygnacja z tego aparatu i przykładowo powiększenie matrycy aparatu z obiektywem ultraszerokokątnym.

Ale to tyle narzekania. Nie miałem możliwości sprawdzenia Xiaomi 15 Ultra w różnych scenariuszach. Zwyczajnie wyszedłem z nim na spacer. Dosyć późno, bo było to 40 minut przed zachodem słońca, ale z drugiej strony w idealny słoneczny dzień dobre zdjęcie zrobi nawet smartfon za 1500 zł. Warunki były trudniejsze i Xiaomi 15 Ultra pokazał pazur. Świetne kolory, ogrom odwzorowanych detali, bardzo dużo szczegółów i ogólna efektowność ujęć, ale bez przesadzonego naginania rzeczywistości. W trybie automatycznym zdjęcia robimy w jednym z dwóch profili kolorystycznych Leica – Vibrant oraz Autnentic, czyli z nieco podbitym kontrastem lub bardziej naturalnymi kolorami. Dodatkowo algorytmy przetwarzania obrazu robią wszystko, aby podbić efektowność zdjęć np. poprzez dodanie lekkiej winiety i całościowo wygląda to świetnie:



















To tylko część możliwości fotograficznych Xiaomi 15 Ultra, bo mamy jeszcze zdjęcia RAW dostępne w trybie Pro i tutaj szczęka wybiła mi dziurę w podłodze. Poprzeczka została zawieszona niemiłosiernie wysoko, bo tak plastycznych zdjęć RAW w smartfonie jeszcze nie widziałem. Zazwyczaj ich edycja jest problematyczna, bo wystarczy lekko rozjaśnić cienie i już w całym kadrze mamy nieprzyjemny szum. W Xiaomi 15 Ultra tego nie ma i nie ma co bać się określenia, że edytuje się je niemal na równi ze zdjęciami z klasycznych aparatów, a tak wyglądają efekty (edycja ręczna, według własnych upodobań, bez żadnych presetów):











W aplikacji aparatu muszę pochwalić możliwość zmiany ogniskowej aparatu głównego. Działa to w zasadzie jak w iPhone’ach, gdzie możemy cyfrowo scropować obraz imitując ogniskową 23, 28 lub 35 mm w zasadzie bez utraty jakości. Świetna sprawa, bo 23 mm to często zbyt szeroki kadr.
Ciekawostką może być to, że nie ma dedykowanego trybu zdjęć nocnych. Jest za to długi czas ekspozycji, dedykowany tryb do zdjęć Księżyca, tryb wysokiej rozdzielczości (50 lub 200 Mpix), kilka różnych dźwięków migawki do wyboru, masa filtrów, w tym przygotowane przez Leica… Jest tutaj czym się bawić i za zabawę właśnie się zabieram.
Pełny test Xiaomi 15 Ultra w formie tekstowej i mam nadzieję, że również wideo, znajdziecie u nas za… jakiś czas. Postaram się tego za długo nie przeciągać i przyznaję, że już dawno tak bardzo nie mogłem się doczekać robienia zdjęć smartfonem. A ile to wszystko kosztuje? O tym przeczytacie w materiale Kacpra.