Yamaha prezentuje hybrydowy motocykl. Rewolucja czy technologiczna ciekawostka?

Japoński gigant Yamaha zaprezentował prototyp motocykla wyposażonego w hybrydowy układ napędowy SPHEV. To rozwiązanie, łączące silnik spalinowy z dwoma silnikami elektrycznymi, zostało umieszczone w maxi-skuterze, który jest obecnie testowany zarówno na drodze, jak i na hamowni. Czy hybrydy mają szansę stać się przyszłością jednośladów, czy to jedynie techniczne ćwiczenie bez realnego wpływu na rynek?
Nowy motocykl hybrydowy Yamaha z napędem SPHEV /Fot. Yamaha

Nowy motocykl hybrydowy Yamaha z napędem SPHEV /Fot. Yamaha

Układ SPHEV (Series-Parallel Hybrid Electric Vehicle) to nowatorskie podejście do napędu motocykli. Yamaha połączyła klasyczny silnik spalinowy z generatorem zamontowanym na wale korbowym oraz silnikiem elektrycznym napędzającym tylną oś. Dzięki temu motocykl może działać w trzech różnych trybach.

Czytaj też: Honda pokazała nowy motocykl CBR1000RR-R Fireblade SP. Powstanie tylko 300 egzemplarzy

Przy starcie pojazd korzysta wyłącznie z napędu elektrycznego, co zapewnia ciche i płynne ruszanie. W miarę zwiększania prędkości system przechodzi w tryb hybrydowy, w którym do gry wkracza silnik spalinowy, zwiększając moc i zasięg motocykla. Dodatkowo, podczas hamowania energia kinetyczna jest odzyskiwana i magazynowana w akumulatorze.

Yamaha stawia na hybrydową przyszłość

Yamaha zastosowała także dwa tryby przyspieszania. W trybie Dual Boost silnik spalinowy i elektryczny współpracują, dostarczając więcej mocy podczas gwałtownych manewrów. Triple Boost idzie o krok dalej – generator na wale korbowym dostarcza dodatkowy moment obrotowy, co zwiększa osiągi pojazdu. Dzięki temu motocykl może dynamicznie przyspieszać, na przykład podczas wyprzedzania.

Czytaj też: KTM pokazał 1390 Super Adventure S Evo 2025. Tak wygląda rewolucja w motocyklach turystycznych

Yamaha nie jest pierwszym producentem testującym hybrydowe jednoślady. Kawasaki w 2023 roku zaprezentowało Ninja 7 Hybrid, motocykl z silnikiem spalinowym o pojemności 451 cm3 i jednostką elektryczną, osiągający 68,5 KM. Mimo ciekawej technologii model ten nie odniósł spektakularnego sukcesu rynkowego, głównie ze względu na wysoką cenę i brak znaczących korzyści w stosunku do klasycznych motocykli spalinowych.

Tak prezentuje się hybrydowy prototyp Yamahy /Fot. Yamaha

Nowy system Yamahy wydaje się bardziej zaawansowany, oferując elastyczne tryby jazdy i lepszą optymalizację mocy. W testach prototypowy maxi-skuter osiągnął prędkość 90 km/h, choć Yamaha nie ujawniła jeszcze jego pełnych możliwości.

Motocykl przeszedł już szereg testów, ale nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się jego wejścia na rynek /Fot. Yamaha

Chociaż Yamaha na razie nie ogłosiła planów wprowadzenia tej maszyny na rynek, pojawiły się sugestie, że hybrydowy napęd może trafić do nowych modeli sportowych i miejskich jednośladów. Wprowadzenie tej technologii do motocykli może być odpowiedzią na rosnące regulacje dotyczące emisji spalin oraz poszukiwanie alternatywnych form napędu, zanim elektryczne jednoślady staną się realną i szeroko dostępną alternatywą.

Czy hybrydy mają szansę podbić rynek motocykli, czy pozostaną jedynie ciekawostką? Odpowiedź na to pytanie poznamy w najbliższych latach. Yamaha z pewnością stawia krok w przyszłość – pytanie tylko, czy motocyklowy świat podąży za nią.