Rewolucyjny akumulator zagrozi dominacji Tesli? Stworzyli żelazowo-sodowe arcydzieło
Akumulator Inlyte został zaprojektowany z myślą o magazynowaniu energii zarówno w długim terminie, jak i tym średnim, co oznacza tyle, że sprawdza się dobrze nie tylko w typowo dziennych seriach ładowania i rozładowywania, ale też przy przechowywaniu energii przez ponad dobę. Oferuje przy tym imponującą sprawność cykliczną na poziomie 90% oraz trwałość sięgającą co najmniej 7000 cykli, co ma przekładać się na około 20 lat pracy, dzięki czemu stanowi interesującą alternatywę dla obecnych technologii. Kluczowym atutem tego sprzętu jest jednak sam skład, bo zastosowanie w nim łatwo dostępnych materiałów, takich jak żelazo i sód, pozwala zredukować koszty do około 35 dolarów za kilowatogodzinę (kWh) przy produkcji masowej. Mowa o cenie praktycznie 4-krotnie niższej względem każdej kWh w akumulatorze litowo-jonowym.
Czytaj też: Odkryli szokującą prawdę o panelach słonecznych. Nikt nie jest bezpieczny

Aby przyspieszyć komercjalizację technologii, Inlyte nawiązało współpracę ze szwajcarską firmą HORIEN Salt Battery Solutions, wykorzystując jej doświadczenie produkcyjne i kontakty branżowe. Aktualnie firma planuje uruchomienie pierwszej fabryki (Inlyte Factory 1) w USA do 2027 roku, odwzorowując system produkcyjny HORIEN i integrując własną technologię żelazowo-sodową. Ten potencjalny gigant na rynku magazynowania energii powstaje jednak już od dłuższego czasu, bo np. w 2022 roku Inlyte przejęło również brytyjską firmę Beta Research, czyli producenta akumulatorów sodowo-halogenkowych. Ten ruch zapewnił Amerykanom dostęp do pilotażowej linii produkcyjnej o powierzchni 2800 m², umożliwiając szybsze wdrażanie prototypów.

Czytaj też: Ostrzegali przed zaćmieniem Słońca. To tylko przypomnienie, że ślepa wiara w OZE nie jest drogą
Jednak mimo licznych zalet (niska cena, wysokie bezpieczeństwo, brak zależności od ograniczonych surowców) technologia opracowana przez Inlyte musi pokonać kilka przeszkód. Musi zostać odpowiednio zaadaptowana na rynku i przyjęta przez konsumentów, jej produkcja masowa musi być zarówno skuteczna, jak i tania, a obietnice muszą po prostu zostać potwierdzone. Jest to szczególnie ważne zwłaszcza dziś, a więc czasach dominacji Tesli na amerykańskim rynku magazynów energii do instalacji w sieci. Każdy moduł Megapack firmy Elona Muska może przechowywać około 3900 kWh energii elektrycznej, a gdyby tego było mało, Tesla rozwija aktualnie produkcję Megapacków w Kalifornii i Szanghaju, a także planuje nową fabrykę w Teksasie, która w ciągu trzech lat ma stworzyć 1500 miejsc pracy.
Czytaj też: Zapomnij o akumulatorach. Chiny opracowały coś lepszego dla elektrycznych samochodów
Akumulator żelazowo-sodowy firmy Inlyte Energy to znaczący krok naprzód w dziedzinie magazynowania energii. Oferując tańszą, bezpieczniejszą i równie efektywną alternatywę dla systemów litowo-jonowych, może odegrać istotną rolę w transformacji energetycznej. Jednak tylko czas zweryfikuje wszystkie obietnice producenta.