Na czele nowe serii znajdzie się Radeon RX 9080M. Będzie to model flagowy, który maksymalnie wykorzystuje możliwości dawane przez Navi 48. Oznacza to, że umożliwia wszystkim 64 jednostkom obliczeniowym konfigurację rdzenia przypominającą tę z stacjonarnego RX 9070 XT. Ponadto RX 9080M otrzyma 16 GB pamięci 256-bit.
AMD rośnie w siłę
Obok flagowego RX 9080M godny uwagi jest nieco słabszy RX 9070M XT. Układ ten został skonfigurowany z 48 jednostkami obliczeniowymi dla 3072 procesorów strumieniowych, 96 akceleratorami AI, 48 akceleratorami RT, 192 TMU i prawdopodobnie ma 96 ROP. Otrzymuje 12 GB pamięci na magistrali 192-bit. Jest to zasadniczo ta sama konfiguracja rdzenia, co nadchodzący stacjonarny RX 9070 GRE.
RX 9070M to Navi 44. Ma 32 jednostki obliczeniowe dla 2048 procesorów strumieniowych, 64 akceleratory AI, 32 akceleratory RT, 128 TMU i 64 ROP. Ten układ otrzymuje 8 GB pamięci na magistrali pamięci o szerokości 128 bitów. AMD przygotowuje też energooszczędną wersję RX 9070M, zwaną RX 9070S, która ma tę samą konfigurację rdzenia, ale z węższymi limitami mocy, przeznaczoną do cienkich i lekkich notebooków dla gier oraz twórców treści.
Czytaj też: Nowe Ryzeny mobilne trafiają na rynek. AMD kusi nowościami
Z nowości mamy też RX 9060M, układ Navi 44. Dysponuje 28 jednostkami obliczeniowymi dla 1792 procesorów strumieniowych, 56 akceleratorami AI, 28 akceleratorami RT, 112 TMU i 64 ROP. AMD dało temu układowi 8 GB pamięci na magistrali pamięci 128 bit. Ostatnia z nowości to RX 9060S, który jest bardziej energooszczędną wersją RX 9060M.
Czy AMD dzięki nowym układom zawojuje rynek? Trudno powiedzieć, pewnym jest natomiast, że znacznie uatrakcyjni swoją ofertę. A czy nowe układy RX są dobre, to pokażą testy praktyczne.