Chińskie katamarany kontra amerykańskie kolosy: nowa era morskiej rywalizacji
Typ 22, znany również jako Houbei, to katamaran o długości 42,6 metra, szerokości 12,2 metra i zanurzeniu 1,5 metra. Jest wprawiany w ruch dwoma silnikami diesla o łącznej mocy 6865 KM, osiąga prędkość maksymalną około 92 km/h, a dzięki konstrukcji z aluminium i zastosowaniu technologii stealth, jest trudny do wykrycia przez radary. Jego uzbrojenie obejmuje osiem pocisków przeciwokrętowych YJ-83, które mogą razić cele w odległości do 230 km. Pociski te poruszają się z prędkością do Mach 0,9, a w fazie końcowej osiągają Mach 1,4, co utrudnia ich przechwycenie.
Czytaj też: Chiny zaskoczyły świat. Przepłynie rzekę i zniszczy najlepsze czołgi


Chińska strategia opiera się na wykorzystaniu tych licznych, małych jednostek działających w zorganizowanych grupach. PLAN posiada około 83 okrętów typu 22, z których około 60 jest aktywnie wykorzystywanych. Umożliwia to przeprowadzanie skoordynowanych ataków z różnych kierunków, co stanowi wyzwanie dla większych, mniej zwrotnych jednostek.

Czytaj też: Avenger w Afryce. Armia USA chciała swojego superbohatera i właśnie go dostała
Niszczyciele typu Arleigh Burke to z kolei potężne jednostki o wyporności od 8300 do 9700 ton, długości 155 metrów i z zaawansowanym systemie bojowym Aegis na pokładzie. Są wyposażone w różnorodne uzbrojenie, a w tym pociski Tomahawk, systemy obrony przeciwrakietowej i artylerię pokładową. Jednak ich rozmiar i koszt (ponad 1,8 miliarda dolarów za jednostkę) sprawiają, że są mniej elastyczne w działaniach przybrzeżnych, a aktualnie nie mają sposobów na radzenie sobie z zalewem mniejszych okrętów liczonych w dziesiątkach.
Czytaj też: Najbardziej zaawansowany okręt świata. Czy ten nawodny potwór to przyszłość?
Trudno się więc dziwić, że aktualnie Stany Zjednoczone inwestują w rozwój autonomicznych jednostek nawodnych, które mają uzupełniać flotę i zwiększać jej elastyczność. Ponadto Amerykanie testują od lat systemy broni laserowej, takie jak HELIOS, które są zdolne do neutralizacji dronów i pocisków wroga nawet w znacznej liczbie. Broń energetyczna byłaby na wagę złota w misjach zwalczania roju chińskich dronów latających czy pływających, bo strategia wykorzystania małych, szybkich jednostek uzbrojonych w nowoczesne pociski przeciwokrętowe stanowi poważne wyzwanie dla tradycyjnych, dużych okrętów wojennych.