Cząstka widmo zdeklasowała Wielki Zderzacz Hadronów. Dotarła na Ziemię z zakątków wszechświata

Nie lada zagwozdkę mają teraz fizycy zajmujący się pewną detekcją. W jej ramach udało się zidentyfikować neutrino o ultrawysokiej energii, które dotarło na naszą planetę w bliżej nieokreślonych okolicznościach.
Cząstka widmo zdeklasowała Wielki Zderzacz Hadronów. Dotarła na Ziemię z zakątków wszechświata

Ich poznawaniem zajęli się naukowcy korzystający z teleskopu KM3NeT, a poczynione postępy mogą odcisnąć wyraźne piętno na rozwoju badań dotyczących funkcjonowania wszechświata. Neutrina powstają bowiem w wyniku wyjątkowo ekstremalnych zjawisk, w których biorą udział supernowe czy supermasywne czarne dziury.

Czytaj też: Astronomowie dostrzegli światło, którego nie powinni widzieć. Zdradza wielką tajemnicę wszechświata

Instrumenty przeznaczone do wykrywania neutrin są zwykle umieszczane w bardzo osobliwych środowiskach, na przykład pod wodą. Tak właśnie jest w przypadku KM3NeT, który 13 lutego 2023 roku doprowadził do odebrania neutrino o rekordowo wysokiej energii. Zarejestrowany sygnał okazał się 16 000 razy bardziej energetyczny niż ma to miejsce w przypadku cząsteczek poddawanych kolizjom w Wielkim Zderzaczu Hadronów. 

A na tym rekordy zapewne się nie skończą, ponieważ najwięcej kłopotów neutrina sprawiają z… samym ich wykrywaniem. Nieuchwytność tych cząstek bierze się między innymi z prawie zerowej masy oraz faktu, że nie przenoszą one ładunku elektrycznego. Jakby komplikacji było mało, to dodatkowo neutrina zwykle nie reagują z widzialną materią. Mimo to drzemiący w nich potencjał jest na tyle duży, że fizycy dokładają wszelkich starań, by dowiedzieć się jak najwięcej na ich temat. 

Cząstka widmo w postaci wysokoenergetycznego neutrino została zarejestrowana z wykorzystaniem podwodnego teleskopu KM3NeT. Poświęcone jej badania powinny dostarczyć informacji na temat mechanizmów rządzących wszechświatem

Wymierną rolę w tym zakresie odgrywa woda. Neutrino wchodzące w skład z jądrem atomowym znajdującym się w wodzie może doprowadzić do powstania mionu przenoszącego ujemny ładunek. Przemieszczanie się mionu wytwarzana natomiast światło określane mianem promieniowania Czerenkowa. Idąc tym tropem naukowcy mogą stwierdzić, że coś jest na rzeczy.

KM3NeT jest ostatnimi czasy szczególnie przydatny, ponieważ pozwala poznawać niezbadane zakresy energii. Najlepiej świadczy o tym opisywana historia, ponieważ chodzi o neutrino o energii wynoszącej setki PeV, czyli petaelektronowoltów. A dokonywane postępy są mile widziane, gdyż pozwala lepiej zrozumieć to, co wpływ na funkcjonowanie wszechświata. 

Czytaj też: Taka sztuka nie udała się nawet Einsteinowi. Fizycy mówią o przełomie

Autorzy powyższych ustaleń są zarazem przekonani, iż do wyciągnięcia miarodajnych wniosków będzie potrzeba więcej podobnych detekcji. Dopiero wtedy fizycy ustalą, czy mieli do czynienia z czymś w rodzaju anomalii (bądź błędu w pomiarach) czy to całkiem normalna sytuacja, której nie doświadczyli wcześniej przez braki sprzętowe.