Masz stary komputer z Windows 10? Microsoft ma dla Ciebie zaskakującą propozycję

14 października będzie ważną datą, ponieważ oficjalnie zakończy się wsparcie dla systemu Windows 10. Oznacza to dla użytkowników, którzy nie zdecydują się na przejście na nowszą wersję, szereg problemów, o których warto przypomnieć. Ponadto firma Microsoft po raz kolejny przypomniała o konieczności aktualizacji oraz o tym, co zrobić w przypadku zbyt słabego sprzętu, udostępniając stosowne informacje na swojej stronie internetowej.
Windows 11
Windows 11

Komputery z Windowsem 10 należy poddać recyklingowi, jeśli nie można przeprowadzić na nich aktualizacji do systemu Windows 11 

W artykule przedstawiona jest lista kontrolna dotycząca zakończenia wsparcia, z którą powinniśmy się zapoznać i zastosować się do jej zaleceń w związku z wycofaniem wsparcia dla “dziesiątki”. Pierwszą rekomendacją jest sprawdzenie dostępności aktualizacji i upewnienie się, że system Windows 10 jest aktualny. Tylko najnowsze wersje Windowsa 10 umożliwiają bezpośrednią aktualizację do Windowsa 11 w wersji 24H2. Następnie, w celu ochrony naszych danych, zaleca się utworzenie kopii zapasowej. Możemy w tym celu wykorzystać zewnętrzny dysk twardy lub usługę przechowywania w chmurze, na przykład OneDrive. Następnie instrukcje dotyczące zmiany systemu się kończą, a dalsza część artykułu poświęcona jest odpowiedzialnemu recyklingowi. Rozumiem to i szanuję, jednak w Polsce wielokrotnie spotykałem się z użytkownikami posiadającymi sprzęt sprzed 15-20 lat z systemem Windows, który pamięta jeszcze czasy gdy Cthulhu nie poszedł spać.

A więc jakie są konsekwencje dla tych, którzy nie chcą zmienić systemu lub nie chcą pozbywać się starego, ale wciąż sprawnego komputera? Przede wszystkim należy liczyć się z brakiem aktualizacji zabezpieczeń. Bez regularnych aktualizacji system operacyjny staje się bardziej podatny na wirusy, złośliwe oprogramowanie (malware), oprogramowanie szpiegujące (spyware) oraz inne cyberzagrożenia. Wszystkie te zagrożenia mogą zostać wykorzystane do pozyskania informacji z komputera, między innymi w celu uzyskania dostępu do kont bankowych. Poza tym brak aktualizacji funkcji, brak bezpłatnej pomocy technicznej i potencjalne problemy z kompatybilnością, na tym ostatnim bym został. O ile pierwsze dwie kwestie są powszechnie znane, o tyle chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że coraz więcej urządzeń jest połączonych z siecią. Jeśli posiadasz mikrofony, głośniki czy drukarki sparowane lub podłączone do komputera, ich prawidłowe działanie w przyszłości może być zagrożone.

Co pozostaje tym ze słabszym sprzętem? Dla nich Microsoft oferuje rozszerzone opcje wsparcia za opłatą 30 dolarów, niestety, ale polskiej ceny jeszcze nie ma, choć możliwe, że się wkrótce pojawi. Dodatkowo niestety, ale jest to ściśle ograniczone do 12 miesięcy dla użytkowników domowych. Zostaje jeszcze przejście na inny system operacyjny taki jak Linux. Jest to jednak opcja wymagająca pewnej wiedzy technicznej i może wiązać się z brakiem kompatybilności z niektórym oprogramowaniem lub sprzętem.