Co oferuje Redmi Watch Move? Zaskakująco dużo
Najnowszy smartwatch Redmi wyposażono w prostokątny, 1,85-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 390 x 450 pikseli. Jasność na poziomie 600 nitów ma być, według Xiaomi, najlepsza w tej klasie, a sam panel określany jest jako najpłynniejszy w swoim segmencie, choć akurat co do tego musimy poczekać na jakieś testy, by przekonać się, ile jest prawdy w tych obietnicach. Użytkownicy będą mogli wybierać spośród 5 domyślnych układów tarczy zegarka oraz ponad 200 dostępnych opcji, z których większość obsługuje tryb AOD.
Czytaj też: Nowy smartfon Redmi z gigantyczną baterią zdradza swoją specyfikację

Redmi Watch Move waży zaledwie 25 gramów bez paska lub 39 gramów z silikonowym paskiem TPU. Jego grubość wynosi 10.8 mm, a na boku umieszczono funkcjonalny przycisk koronki. Urządzenie posiada certyfikat IP68, co gwarantuje odporność na kurz i wodę. Wśród innych wartych uwagi funkcji znajdziemy ponad 140 trybów sportowych, z automatycznym wykrywaniem 7 z nich, możliwość prowadzenia rozmów Bluetooth oraz monitorowanie snu, poziomu natlenienia krwi (SpO2), stresu i tętna, czyli podstawowych wskaźników, na których najbardziej nam zależy.
Czytaj też: Test Xiaomi 15 Ultra – król przybył do Europy i zasiadł na tronie

Xiaomi podkreśla, że Redmi Watch Move wyróżnia się na tle innych zegarków w swojej półce cenowej kilkoma rzeczami – 97% dokładnością pomiaru tętna oraz 14-dniową żywotnością baterii. Ogniwo o pojemności 300 mAh, w połączeniu z optymalizacją systemu HyperOS, ma zapewnić aż dwa tygodnie pracy na jednym ładowaniu przy typowym użytkowaniu. Włączenie funkcji Always-On Display skróci ten czas do pięciu dni, ale to normalne. Podobnie jest z intensywnym użytkowaniem.




Czytaj też: Recenzja POCO F7 Ultra. Najtańszy flagowiec na rynku?
Na podstawie specyfikacji Redmi Watch Move zapowiada się jako niezwykle atrakcyjna propozycja w segmencie budżetowych smartwatchy. Oferuje ekran AMOLED, długą żywotność baterii i bogaty zestaw funkcji monitorowania aktywności w naprawdę niskiej cenie. A właśnie, a skoro już przy tym jesteśmy. Zegarek zadebiutował właśnie w Indiach, gdzie trzeba za niego zapłacić 1999 rupii indyjskich, czyli około 98 złotych. Niestety nie wiemy, czy Xiaomi zdecyduje się na jego szerszą dystrybucję, ale jeśli tak, to doliczając dodatkowe koszty i podatki, jego cena raczej nie powinno przekroczyć 150 złotych.