Micron potwierdził swoje plany podniesienia cen pamięci, powołując się na silny popyt na pamięć DRAM i NAND flash w nadchodzących latach
Zacznę od podstaw, aby każdy zrozumiał, jak ważny jest ten sprzęt w kontekście sztucznej inteligencji, i aby nikt nie oburzał się na wzrost cen, który ostatnio obserwujemy. Najpopularniejsze pamięci DRAM zapewniają bardzo szybki dostęp do danych, co jest kluczowe dla procesów uczenia maszynowego i wnioskowania, gdzie modele AI muszą przetwarzać ogromne ilości danych w czasie rzeczywistym. Pamięć NAND flash jest natomiast używana do trwałego przechowywania danych, takich jak zbiory danych treningowych, modele AI i wyniki obliczeń. Aby to lepiej zobrazować, warto dodać, że ten drugi rodzaj pamięci jest powszechnie stosowany w urządzeniach mobilnych i systemach wbudowanych, gdzie modele AI są coraz częściej wdrażane, czyli na przykład w naszych telefonach.

W oświadczeniu skierowanym do partnerów handlowych Micron wymienił „nieprzewidziany popyt w różnych segmentach biznesowych” jako kluczowy czynnik wzrostu cen. Firma podkreśliła rosnący popyt na aplikacje związane ze sztuczną inteligencją oraz konieczność utrzymania konkurencyjnego portfolio produktów jako czynniki napędzające te korekty. Jednym z kluczowych czynników wzrostu cen jest rosnący popyt na pamięć o dużej przepustowości, czyli HBM, która jest kluczowa dla akceleratorów AI i procesorów graficznych nowej generacji. Oznacza to, że firmy takie jak Nvidia, AMD i Intel, dążąc do bardziej zaawansowanych rozwiązań AI, gwałtownie zwiększyły zapotrzebowanie na szybsze i wydajniejsze rozwiązania pamięciowe. Dlatego Micron i jego konkurenci zwiększają produkcję HBM, aby zaspokoić ten popyt. Niestety, podaż wciąż pozostaje ograniczona, co przyczynia się do rosnących kosztów.
Dodatkowo firma ostatnio ogłosiła inwestycję w wysokości 7 miliardów dolarów w nowy zakład montażu HBM w Singapurze. W ten sposób sądzą, że wyjdą naprzeciw zwiększonego popytu napędzanego postępem w dziedzinie sztucznej inteligencji. Podsumowując, szykujcie się, bo ceny pamięci DDR5 mogą jeszcze pójść w górę.