Gartner, podobnie jak IDC, przewiduje piękny powrót Microsoftu, co najprawdopodobniej ma wynikać z mariażu z Nokią. Do 2015 roku Windows Phone ma stanowić drugą największą potęgę na rynku mobilnych systemów, kontrolując 19,5 procenta całości. Nie mamy z kolei dobrych wieści dla iOS-a. Szczyt popularności ma osiągnąć w bieżącym roku (19,4 procent, potem udział w rynku zacznie nieznacznie spadać, głównie z uwagi na potęgę Androida.
A jeśli chodzi o Androida, to Google może spać spokojnie. W ubiegłym roku kontrolował in 22,7 procent mobilnego rynku, w tym ma kontrolować 38,5 procent, w przyszłym zaś imponujące 49,2 procent. Jednak nie przeskoczy magicznej bariery 50 procent i powolutku zacznie nieco tracić rynku.
Ostatnim ważnym graczem jest RIM. W ubiegłym roku BlackBerry OS to 16 procent rynku smartfonów, w tym zaś ma to być “raptem” 13,4 procent. A tendencja spadkowa ma się utrzymać.
Dla fanów bady i webOS-a mamy złe wieści: Gartner umieścił je w kategorii “inne”, na granicy błędu pomiarowego…