Dostarczony do naszych testów produkt Gigabyte’a został przez producenta mocno zmodyfikowany – począwszy od zmiany zasilania karty, poprzez taktowanie rdzenia karty, a skończywszy na układzie chłodzenia. Mimo, iż rozkład komponentów na laminacie jest wręcz identyczny jak w przypadku prezentowanego wcześniej modelu referencyjnego, to uwagę zwracają złącza zasilania. Standardowe karty bazującej na układzie GeForce GTX 680 wymagają podłączenia dwóch 6-cio pinowych złączy.
Aby uruchomić GV-N680OC-2GD konieczne jest podpięcie po jednym 6- oraz 8-pinowym PEG. Według inżynierów Gigabyte’a takie złącza mają zapewnić podkręconemu z 1006 MHz (1058 MHz z GPU Boost) do 1072 MHz (1137 MHz z GPU Boost) rdzeniowi GPU optymalne zasilanie. Przyda się ono również, gdy zdecydujemy się na dalsze podkręcanie rdzenia karty. Jedyną wartością, która nie uległa zmianie – a szkoda – jest częstotliwość pracy pamięci GDDR5 których zegary (6008 MHz) są identyczne jak w referencyjnej konstrukcji Nvidii.
Układ chłodzenia
Do schłodzenia podkręconej karty graficznej Gigabyte wykorzystał znany już układ chłodzenia Windforce 3X. W jego skład wchodzi masywny aluminiowy radiator z poprowadzonymi przez całą jego długość trzema miedzianymi rurkami heat-pipe. W konstrukcji Gigabyte’a przylegają one bezpośrednio do rdzenia GPU zastępując tym samym stosowaną w standardowych konstrukcjach komorę vapor chamber. Pisząc o budowie radiatora warto również zwrócić uwagę na opatentowany przez Gigabyte’a sposób jego budowy. Zastosowana tu technologia “Triangle Cool” to nic innego jak połączenie wyprofilowanych żeberek radiatora w kształt trójkąta. Dzięki takiej budowie radiator generuje mniejsze turbulencje przepływającego powietrza, a także zwiększa jego efektywność. Nad nimi umieszczone zostały trzy wentylatory z kontrolą obrotów. Ich łopatki zostały zaprojektowane w taki sposób aby minimalizować turbulencje przepływającego powietrza oraz uzyskać przy tym maksymalny jego przepływ.
Jak pokazały nasze testy Windforce 3X zastosowany w podkręconym GeForce GTX 680 jest nie tylko cichszy od stosowanej w referencyjnych konstrukcjach turbiny o 2,4 dB (42,4 dB; 3,5 sona), ale również przewyższa go wydajnością. Podkręcony Gigabyte w czasie spoczynku pracował z temperaturą 32°C, a pod obciążeniem 74°C natomiast jego standardowo taktowany odpowiednik osiągał temperatury odpowiednio 45°C oraz 84°C.
Wydajność
Pod względem wydajności karcie GV-N680OC-2GD niewiele możemy zarzucić. Podniesienie taktowania rdzenia o 66 MHz, a także podniesieniem granicy, do której GPU Boost będzie automatycznie podkręcał kartę z 1058 MHz do 1137 MHz zaowocowało wzrostem wydajności na poziomie 6 % względem standardowych GTX-ów 680. Podkręcony Gigabyte wyprzedził również o średnio półtora procent Asusa GTX 670 DirectCU II TOP, który w momencie premiery był szybszy od referencyjnie taktowanych kart z układem GeForce GTX 680.
Zawartość opakowania
Zawartość opakowania jakie otrzymujemy wraz z kartą to największy mankament tego produktu. W dostarczonym do testów zestawie znajdowała się jedynie karta graficzna, natomiast według producenta sprzedawane zestawy wyposażane są jeszcze w przejściówki zasilania ze złączy molex na 6- oraz 8-pin PEG.
Podsumowanie
Podkręcony Gigabyte GTX 680 jest kartą o bardzo wysokiej wydajności oraz wyjątkowo udanym układzie chłodzenia. W obu przypadkach nie mamy jej nic do zarzucenia… Nawet średnia cena sklepowa na poziomie 2333 zł jest na akceptowalnym poziomie jeżeli weźmiemy pod uwagę cenę referencyjnej konstrukcji na poziomie 2280 zł. Wciąż jednak znacznie korzystniej pod względem stosunku wydajności do ceny wypadają podkręcone karty bazującej na najnowszym układzie GeForce GTX 670 (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Grzegorz Glonek
Gigabyte GeForce GTX 680 OC 2048MB GDDR5
PLUSY:
Wydajny i cichy układ chłodzenia
Fabrycznie podkręconaMINUSY:
Uboga zawartość opakowania