Do sterowania odtwarzaczem służy niezły pilot na podczerwień, który pasowałby nawet do urządzeń klasy hi-fi. Bardzo przypadł nam do gustu dzięki logicznie rozmieszczonym klawiszom, które świecą w ciemności, co nie jest zbyt często spotykane w produktach konkurencji. Menu ekranowe jest przejrzyste, dzięki czemu poruszanie się po nim nie powinno sprawiać problemów, jednakże niektóre jego elementy pozostawiono w języku angielskim, zaś przy nawigacji po menu głównym występują wyraźne opóźnienia. Ciekawym pomysłem jest opcja ręcznego uruchomienia systemu Android 2.2 (osobna pozycja w menu głównym). Z naszego doświadczenia wynika, że słabo nadaje się on do tego typu urządzeń, więc dobrze, że nie ustawiono go jako systemu domyślnego. Można go od czasu do czasu włączyć, żeby skorzystać z jakiejś aplikacji na tej platformie, co wzbogaca i tak niezłą funkcjonalności urządzenia.
Większość testowanych przez nas formatów audio-wideo jest prawidłowo obsługiwana, jedynie testowy plik AAC nie został poprawnie odczytany. To na razie jeden z nielicznych odtwarzaczy kompatybilnych z plikami wideo 3D, stąd obecność wyjścia HDMI w standardzie 1.4a. Duże zdjęcia w formatach BMP i JPG są szybko wyświetlane. Odczytywane są napisy do filmów w formatach ASS, PGS, SRT, SSA, SUB i TXT. Polskie znaki diakrytyczne są prawidłowo wyświetlane. Urządzenie może pełnić funkcję serwera i klienta Samba oraz klienta BitTorrent i jest zgodne z DLNA. Przeglądarkę internetową najwygodniej obsługiwać po podłączeniu klawiatury i myszy. Odpowiednie pozycje w menu umożliwiają szybki dostęp do serwisów takich jak Picasa, Flickr czy YouTube. Niestety w obecnej wersji firmware ten ostatni nie działa, tzn. można wyszukiwać klipy, lecz próba ich odtworzenia kończy się komunikatem o błędzie.
Miłą i bardzo pożądaną wśród użytkowników sprzętu Apple’a z systemem iOS (iPhone, iPad, iPod) zaletą odtwarzacza SideWinder 3 jest obsługa technologii AirPlay. Dzięki niej możliwe będzie odtwarzanie np. YouTuba wprost ze sprzętu Apple’a na telewizorze, do którego podłączony jest Xtremer. Wystarczy, że odtwarzacz i urządzenie źródłowe będą podłączone do tej samej sieci LAN.
Dotychczas takie możliwości miał wśród odtwarzaczy jedynie Apple TV oraz urządzenia WD TV Live.
Odtwarzacz uruchamia się długo w porównaniu z konkurencyjnymi produktami. Trwa to ok. 42 s. Pobór mocy jest niski i wynosi 4,8 W (menu główne) oraz 5,8 W, gdy odtwarzany jest film HD. Z powodu braku wentylatora chłodzącego komponenty, urządzenie jest całkowicie bezgłośne, o ile nie zainstalujemy w nim dysku twardego. Mimo zastosowania złącza USB w wersji 3.0 prędkość kopiowania plików z komputera na wbudowany dysk jest zdecydowanie niezadowalająca, gdyż wynosi ok. 19 MB/s w przypadku małych plików i ok. 32 MB/s w przypadku dużych plików. Z kolei prędkość kopiowania przez sieć to jedynie ok. 9 MB/s, chociaż urządzenie wyposażono w interfejs sieciowy w standardzie Gigabit Ethernet.
Xtreamer SideWinder 3 to odtwarzacz o bogatej funkcjonalności z tak unikalnymi funkcjami jak osobne uruchamianie systemu Android czy odtwarzanie plików wideo 3D. Niektóre problemy, na które natrafiliśmy w czasie testów, zostaną z pewnością wyeleminowane w kolejnych wersjach oprogramowania firmware.
Jeśli szukacie innych odtwarzaczy z możliwością instalacji 2,5-calowego dysku wewnątrz to polecamy urządzenia Dune HD TV-301A i Mede8er MED450X2 (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Marek Grzybowski
Xtreamer SideWinder 3
PLUSY:
Interfejsy HDMI 1.4a, USB 3.0
Gigabit Ethernet
Możliwość zainstalowania dysku 2,5″
Odtwarzanie filmów 3DMINUSY:
Niska prędkość kopiowania z komputera przez USB i sieć lokalną