CIA weszła w posiadanie dokumentów sprzed lat, które zostały sporządzone przez oficerów KGB. Opis sugeruje, jakoby ostrzelanie przez Sowietów latającego spodku na niebie nad dzisiejszą Ukrainą doprowadziło do reakcji, w wyniku której żołnierze dosłownie zmienili się w kamień.
Czytaj też: Polak odkrył gwiazdę, która zachowuje się naprawdę dziwnie. To może być siedlisko kosmitów
Co dokładnie miało się wydarzyć? Rutynowe ćwiczenia prowadzone na terenach ówczesnego Związku Radzieckiego zostały naruszone za sprawą przelatującego nisko pojazdu, przypominającego wyglądem spodek. Został on trafiony pociskiem ziemia-powietrze, po czym rozbił się. Na tym historia się jednak nie skończyła: po katastrofie z UFO wyszło pięć humanoidalnych postaci.
Ich reakcja – jak wynika z 250-stronicowego dokumentu – była wyjątkowo brutalna, ponieważ radzieccy żołnierze ponieśli natychmiastową śmierć. Stały za nią istoty o stosunkowo niskim wzroście, posiadające duże głowy i oczy. W pewnym momencie, jak wynika z relacji świadków, istoty te połączyły się w kulisty obiekt, który wyemitował wyjątkowo jasne światło.
Z odtajnionego po latach raportu wynika, że po ostrzelaniu UFO nad dzisiejszą Ukrainą 23 radzieckich żołnierzy zostało zaatakowanych tajemniczym światłem. W efekcie zamienili się w kamień
Powstały impuls sprawił, że 23 żołnierzy biorących udział w tym incydencie zamieniło się w kamienne słupy. Z życiem uszły natomiast dwie osoby. Znajdowały się one w cieniu, dzięki czemu nie zostały narażone na kontakt z tajemniczym światłem. Pozostałości ostrzelanego statku oraz martwi żołnierze mieli trafić do tajnego laboratorium w okolicach Moskwy. Przeprowadzone tam badania wykazały, iż w niewyjaśniony sposób ludzkie tkanki zamieniły się w coś przypominającego wapień.
Czytaj też: Obserwowali Słońce, dostrzegli UFO. Zagadkowe obiekty widać na niepokojącym filmie
Ta mrożąca krew w żyłach historia mogła rzecz jasna zostać zmyślona, lecz faktem jest, że pochodzi ona od KGB i została odtajniona po latach przez CIA. Czy stanowiła element nietypowego żartu bądź część radzieckiej machiny propagandowej? Być może nigdy się tego nie dowiemy. Podobnie zresztą jak nie poznamy dalszych losów żołnierzy biorących udział w starciu z domniemanymi kosmitami.